Na początku sezonu, Manchester United spisywał się rewelacyjnie i wydawało się, że każdy element gry zespoły jest perfekcyjnie dopracowany.
Dopiero teraz, kiedy "Czerwone Diabły" zaczęły zawodzić, Ferguson widzi jak bardzo brakuje kreatywności w drugiej linii. Nie jest to, oczywiście kwestia skrzydłowych, bo Ashley Young i Nani są silnymi punktami zespołu, ale środkowych pomocników: Carricka, Andersona i Fletchera. Z momentem zakończenia kariery przez legendarnego Paula Scholesa, Manchester United został bez typowego rozgrywającego.
Zespół Fergusona spisuje się bardzo słabo w ostatnim czasie. Najpierw uległ na swoim boisku słabemu Blackburn 2:3, a dwa dni temu dostał "lanie" od Newcastle United. Nic więc dziwnego, iż Ferguson rozgląda się za nowymi piłkarzami, którzy wzmocniliby jego zespół.
Angielskie media prześcigają się w transferowych spekulacjach dotyczących "Czerwonych Diabłów". Dzisiaj ukazała się szokująca informacja: ponoć menadżer MU myśli na poważnie o sprowadzeniu na Old Trafford Franka Lamparda, który nie ma już tak silnej pozycji w Chelsea. Bardziej prawdopodobne jest jednak ściągniecie z Interu Mediolan Wesleya Sneijdera. Ponoć Ferguson jest w stanie wyłożyć za Holendra 30 milionów funtów - informuje Przegląd Sportowy
Angielscy kibice zastanawiają się, który klub będzie królem polowania zimowego okienka transferowego. Wiele wskazuje na to, że może to być Manchester United.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?