Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premiership: Hit na Old Trafford!

baranowskiadam@o2.pl
[email protected]
John Terry może być kluczową postacią jutrzejszego spotkania.
John Terry może być kluczową postacią jutrzejszego spotkania. Fot. Wikimedia Commons (http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:JohnTerry.JPEG)
W niedzielę 11 stycznia o godz. 17.00 w "Teatrze Marzeń" zostanie rozegrane spotkanie 21. kolejki angielskiej Premier League między Manchesterem United a Chelsea Londyn. Dla obu drużyn będzie to niezwykle ważne spotkanie, w którym ciężko wskazać faworyta.

Gdy w maju ubiegłego roku obie drużyny spotkały się w finale Ligi Mistrzów w Moskwie cała piłkarska Europa była pod wrażeniem. Podopieczni Alexa Fergusona i, wtedy jeszcze, Avrama Granta pokazali piękny futbol pełen dramaturgi. Bohaterem spotkania mógł zostać John Terry, a wielkim przegranym Cristiano Ronaldo. Stało się jednak zupełnie inaczej i to "Czerwone Diabły" były na szczycie piłkarskiej Europy. Manchester na dodatek okazał się lepszy od "The Blues" w lidze i zgarnął dwa najważniejsze trofea, które mógł - a oba kosztem najgroźniejszego rywala - Chelsea Londyn.

Teraz jest styczeń roku 2009., ale cele obu drużyn wciąż są takie same. Najbliższym jest pokonanie swojego najgroźniejszego rywala, a następnie sięgnięcie po triumf w Premiership i europejskich pucharach. Manchester ma za sobą bardzo udany grudzień i początek tego roku. Z dziesięciu spotkań wygrał, aż 7, a tylko jedno przegrał i to mało prestiżowy mecz z Derby County, w którym Ferguson dał szansę młodszym zawodnikom. Nieco słabiej prezentują się za to podopieczni Luisa Felipe Scolariego, którzy od początku grudnia rozegrali siedem spotkań, a z tego zaledwie dwa wygrali (w dodatku 4 remisy i porażka), a na dodatek bardzo słabo zaprezentowali się w meczu FA Cup z Southend United, w którym zremisowali 1:1.

Wyniki przeze mnie zaprezentowane i atut własnego boiska przemawiają za "Czerwonymi Diabłami", jednak piłka jest bardzo nieprzewidywalną grą, a na dodatek Chelsea o wiele lepiej prezentuję się w meczach wyjazdowych. Ich bilans w meczach poza swoim stadionem w Premiership wygląda następująco: 10 meczów, 8 zwycięstw i dwa remisy. Do tego tylko 3(!) stracone bramki, w tym dwie w ostatnim meczu z Fulham, kiedy decydującą o stracie punktów bramkę "The Blues" dali sobie strzelić w 89. minucie. Niestety, dla Chelsea Manchester u siebie nie przegrywa. Z ośmiu spotkań u siebie, aż 7 wygrał i stracił tylko 4 bramki.

Mimo świetnych napastników "Red Devils" mają problem ze strzelaniem bramek, jeśli wygrywają, to bardzo często zaledwie 1:0. W lidze dotychczas w 18. spotkaniach zdobyli 29. bramek, co daję średnią 1,61 gola na mecz. Dobrze jednak spisuję się defensywa. Kierowana przez Rio Ferdinanda obrona dała sobie strzelić 10 bramek (średnio 0,55 gola na mecz). Jednak statystycznie o wiele lepiej wygląda gra ofensywna Chelsea. Podopieczni Scolariego strzelili 40 bramek w 20. meczach, czyli średnio 2 bramki na mecz, co łatwo zauważyć. Jeszcze lepiej spisuję się defensywa. "The Blues" stracili zaledwie 9 bramek, co daję średnio 0,45 gola na mecz. Jak widać obie drużyny prezentują bardzo zbliżony poziom.

W tym sezonie Manchester i Chelsea spotkały się tylko raz. Na Stamford Bridge padł remis 1:1. Długo wydawało się, że "Czerwone Diabły" wygrają, ponieważ po bramce Parka długo było 1:0. Jednak na 10 minut przed końcem do wyrównania doprowadził Salomon Kalou. W sezonie 2007/08 za to, aż czterokrotnie doszło do pojedynku tych drużyn. Raz wygrało MU, raz Chelsea, a dwa razy padł remis.

Obie drużyny powinny wystąpić w najsilniejszych składach. Do gry wracają Rio Ferdinand i Patrice Evra, którzy ostatnio pauzowali z powodu kontuzji. Nie mogą grać tylko kontuzjowani od dłuższego czasu Wes Brown i Owen Hargreaves. W Chelsea po pauzie za czerwoną kartkę do składu wraca John Terry. Do gry zdolni powinni być również Michael Ballack i Jose Bosingwa. Kontuzjowany jest tylko Florent Malouda, któremu przeszkadza uraz uda.

Przypuszczalne składy:
Manchester: Van der Sar - Evra, Rafael, Vidić, Ferdinand, Scholes, Carrick, Cristiano Ronaldo, Park, Berbatov, Rooney.
Chelsea: Cech - Bosingwa, A.Cole, Terry, Alex, Lampard, J. Cole, Obi Mikel, Ballack, Deco, Anelka.

Sędzia: Howard Webb.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto