Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premiership na starcie

Bartosz Zasławski
Bartosz Zasławski
Everlast1910, http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Villaparkfromtopofholte.jpg&filetimestamp=20070711182322
Czego możemy oczekiwać po nowym sezonie w Anglii? Oto krótka charakterystyka czołowych zespołów najdroższej ligi świata.

Chelsea

Roman Ambramowicz przyzwyczaił nas do tego, że corocznie wzmacnia swój zespół uznanymi piłkarzami. Kłopoty finansowe rosyjskiego oligarchy tym razem zdecydowały o większej wstrzemięźliwości w wydawaniu pieniędzy, a także o pozbyciu się kilku głośnych nazwisk.

Największemu osłabieniu uległa druga linia The Blues. Już w trakcie sezonu było pewne, że są to ostatnie miesiące w Londynie Michaela Ballacka. Po czterech latach spędzonych na Stamford Bridge wrócił on do Bayeru Leverkusen. Z Chelsea pożegnał się również Deco. Były zawodnik Barcelony nie potrafił odzyskać formy z okresu gry w Katalonii i mało wnosił do gry drużyny. Największą stratą było jednak odejście Joe Colea, któremu w czerwcu wygasł kontrakt, a włodarze klubu nie kwapili się z zaproponowaniem mu nowych warunków. Tę sytuację skrzętnie wykorzystał Liverpool, z otwartymi ramionami przyjmując w swoje szeregi reprezentanta Anglii.

W drugą stronę poszedł za to dynamiczny Izraelczyk Yossi Benayoun, jednak trudno przypuszczać, by miał on miejsce w wyjściowej jedenastce. W porównaniu z ubiegłym sezonem mniej solidnie prezentuje się defensywa. Do Realu Madryt za 6 mln euro odszedł jej filar Ricardo Carvalho. Jego miejsce na środku obrony zajmie Brazylijczyk Alex lub Serb Bronisal Ivanović. Do Fluminense Rio de Janeiro (razem z Deco) odszedł Juliano Belletti, który pełnił rolę solidnego rezerwowego.

Siłą drużyny Carlo Ancelottiego będzie doświadczenie. Terry, Ashley Cole, Ferreira, Lampart, Malouda, Benayoun, Drogba i Anelka przekroczyli już 30. rok życia. Włoski szkoleniowiec doskonale potrafi wykrzesać z nich maksimum zaangażowania, dobierając taktykę pod ich naturalne predyspozycje. Dużą rolę będzie odrywał niezastąpiony w odbiorze piłki, ale dysponujący również dobrym strzałem z dystansu Michael Essien oraz Jon Obi Mikel. Po półrocznej kontuzji do składu wraca wartościowy portugalski obrońca Jose Bosingwa, a w obwodzie pozostaje jeszcze niespełniony w lidze angielskiej Jurij Żyrkov. Mając w bramce fachowca wysokiej klasy, jakim jest Petr Cech, Chelsea ponownie wydaje się być głównym faworytem do mistrzowskiej korony.

Manchester United

Wicemistrz Anglii przystępuje do rozgrywek z typowanym na odkrycie ligi Javierem Hernandezem, przybyłym z Chivas Guadalajara. Dobry technicznie i szybki jak wiatr Meksykanin zyskał sympatię kibiców Manchesteru trafieniem w wygranym meczu z Chelsea o Tarczę Dobroczynności. Zaskakującym posunięciem sir Alexa Fergusona było pozyskanie Portugalczyka Bebe, który jeszcze niedawno grał w reprezentacji Portugalii
bezdomnych. Nie wydaje się, żeby odgrywał on poważną rolę w zespole, podobnie jak sprowadzony z Standardu Legie 18-letni Marnick Wermilj czy 21-letni Chris Smallimg, dotychczas broniący barw Fulham. Na razie będą oni wkomponowywać się w zespół i poznawać standardy obowiązujące na Old Trafford.

Styl gry, Czerownych Diabłów, podobnie jak w ubiegłym sezonie, będzie się opierał na Waynie Rooneyu z przodu, błyskotliwych skrzydłowych
Nanim i Valencii oraz doświadczonych defensorach
Ferdinandzie i Vidicu. Ferguson liczy również na lepszą skuteczność Dymitara Bebratova oraz wysoką formę Darrena Fletchera. Warto nadmienić, że Tomaszowi Kuszczakowi ubył jeden kandydat do walki o
Ben Foster będzie bronił bramki Birmingham. Nadal jednak w podstawowym składzie będzie wychodził Edwin van der Sar.

Każdy scenariusz oprócz odzyskania tytułu jest dla United nie do zaakceptowania.

Arsenal

Największym sukcesem Arsenalu jest pozostanie na Emirates Stadium Cesca Fabregasa. Hiszpan był kuszony do powrotu do Barcelony, swojego macierzystego klubu, ale działacze stołecznego klubu ani myśleli o pozbyciu się reżysera gry tej klasy. Z drużyną pożegnali się za to francuscy obrońcy - William Gallas i Mikael Silvestre. Wakat w środku defensywy ma zapełnić Laurent Koscielny, za którego Kanonierzy zapłacili 12 mln funtów. Za strzelanie bramki będzie odpowiadał Marokańczyk Manuel Chamakh, który zajmie miejsce w ataku obok Robina van Persiego. Arsene Wenger tradycyjnie dołączył do pierwszego zespołu młodych piłkarzy, którzy wyróżniali się podczas okresu przygotowawczego. Najwięcej okazji do gry powinien otrzymać Jack Wilshere. Częściej niż francuskiego ubiegłym sezonie na boisku powinni się pojawiać zdolny Carlos Vela.

Zmartwieniem francuskiego trenera pozostaje obsada bramki. Ani Manuel Almunia, ani Łukasz Fabiański nie gwarantują stabilnej formy przez cały sezon. W kuluarach mówi się o zainteresowaniu klubu z Londynu Markiem Schwarzerem z Fuhlam.

Miejsce poza podium byłoby dla Arsenalu porażką, ale Kanonierom ciężko będzie wyprzedzić Chelsea i obie drużyny z Manchesteru..

Tottenham

Do czwartego zespołu Premiership ubiegłego sezonu dołączył defensywny pomocnik Sandro, który za 6,5 mln funtów został sprowadzony z Internationalu Porto Alegre. Dzięki "powrotowi z wypożyczenia" utalentowanego Giovaniego Dos Santosa wzmocniono została siła ognia Kogutów. Drużyna z White Hart Line będzie grała młodym, ale już sprawdzonym składem. Tylko dwóch zawodników mających szansę na regularne występy - Robbea Keane i Jonathan Woodgate, przekroczyło 30 lat. Nad dobrą atmosferą w drużynie czuwa trener Harry Redknapp, który potrafił nadać zespołowi nową jakość.

O powtórzenie wyniku z ubiegłego sezonu będzie jednak niezwykle trudno. Tym bardziej, że Tottenham wywalczy prawdopodobnie awans do Ligi Mistrzów (w czwartej rundzie eliminacji zmierzy się ze szwajcarskim Young Boys Berno).

Manchester City

Tradycyjnie już, królem polowania został Manchester City. Arabscy szejkowie z Dubaju, niezadowoleni z 5. miejsca w ubiegłym sezonie, nie żałowali pieniędzy na kolejne wzmocnienia. Gdyby na poważnie brać dziennikarskie spekulacje, trudno by nie znaleźć piłkarza na świeczniku, którego pozyskaniem nie byliby oni zainteresowani (np. David Villa czy Zlatan Ibrahimovic). Z wypożyczenia do Birmingham wrócił Joe Hart, który prawdopodobnie będzie goalkeeperem nr 1 w miejsce Shaya Givena. Linię obrony uzupełnił Aleksander Kolarov, który za 19 mln euro przybył z Lazio.

Do Rzymu oddano z kolei Javiego Garrido, który nie miał większych szans na regularne występy na City of Manchester Stadium. Podobny los spotkał Brazylijczyka Sylvinho oraz Neduma Onuoha. Na lewą stronę defensywy sprowadzono brązowego medalistę ostatniego mundialu Jeromea Boatenga, a przed nim w drugiej linii ma brylować filigranowy David Silva. W środku boiska rozbijać ataki przeciwnika będzie sprowadzony z Barcelony za 30 mln euro Yaya Tourne, który bywa przydatny również w ofensywie. Pozyskanie dwóch pomocników oznaczało konieczność pożegnania się z Martinem Petrovem, tymczasowo oddanym do Boltonu. Z zespołem Roberto Manciniego nie trenuje już Craig Bellamy, wypożyczony do grającego w Championship Cardiff City. Kilka dni przed inauguracją sezonu do zespołu dołączył równie utalentowany, co niepokorny Mario Ballotelli, który do spółki z Carlosem Tevezem stworzą bardzo groźny duet. Do Manchesteru prawdopodobnie trafi jeszcze skrzydłowy Aston Villi James Milner.

Patrząc na personalia, The Citizens powinni walczyć o pierwsze miejsce w lidze. Największym wyzwaniem dla Manciniego będzie utrzymanie dyscypliny w drużynie, bowiem kilka piłkarskich gwiazd co weekend będzie musiało oglądać mecz z ławki rezerwowych.

Liverpool

Po 6 latach z Anfield pożegnał się Rafael Benitez, który obejmie stery Interu Mediolan. Koncepcja drużyny lansowana przez hiszpańskiego szkoleniowca zdawała już się wypalać, o czym świadczy najgorsze od lat miejsce w lidze i nieudany start w europejskich pucharach. Swoje trzy grosze dorzucili również amerykańscy właściciele, którzy wprowadzili klub w poważne długi. Miejsce Beniteza zajął były menadżer Fuhlam Roy Hodgson. Miasto Beatlesów opuścili wspomniany Benayoun, Fabio Aureolio, będący ostatnio bez formy Albert Riera oraz rezerwowy Philip Degen. Skład Liverpoolu zasilili: Joe Colea, serbski napastnik Milan Jovanovic oraz defensywny pomocnik z Juventusu Christian Poulsen. Trzon drużyny ponownie będą stanowić Jamie Carragher, Steven Gerrard i Fernando Torres. Hodgson ma nadzieję, że więcej do gry zespołu wniosą sprowadzeni w ubiegłym sezonie Alberto Aquilani i Maxi Rodriguez. Coraz większe oczekiwania formułowane są wobec francuskiego napastnika Davida NGoga, który powinien wspomóc Torresa w zdobywaniu bramek.

Miejsce w pierwszej czwórce byłoby dla Liverpoolu dużym sukcesem.

Aston Villa

Wysokie aspiracje zgłasza również Aston Villa, która już od kilku sezonów próbuje dobić się do ścisłej czołówki. Największym osłabieniem zespołu było odejście na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu cenionego trenera Martina O'Neilla. Na razie zespół poprowadzi jego asystent, John Roberts. Strata Jamesa Milnera poważnie zmniejszy potencjał ofensywny drużyny. Poza nim drużyna zostaje bez zmian, na czele z bramkostrzelnym Gabrielem Agbonlahorem. O ile ze słabszymi drużynami The Villans nie powinni mieć kłopotów, to trudno będzie im odebrać punkty zespołom z górnej części tabeli. 6. miejsce wydaje się szczytem możliwości tego zespołu.

Pozostałe drużyny nie powinny pomieszać szyków faworytom. Dla Evertonu, Sunderlandu, Fuhlam, Birmingham i Stoke miejsce w środku tabeli odzwierciedla ich potencjał sportowy i organizacyjny. W miarę spokojne o swoją przyszłość w Premiership powinny być Newcastle i Blackburn. O utrzymanie będą walczyć West Ham, Bolton, Wolverhampton, Wigan oraz tegoroczni beniaminkowie
West Bromwich i Blackpool.

Na bessę na angielskim rynku transferowym wpływ ma rosnący poziom zadłużenia czołowych klubów. Cała liga odczuwa również skutki kryzysu finansowego. Wyjątkiem na tym tle jest transferowa hegemonia Manchesteru City, którego prezesi są w stanie przebić oferty innych klubów, a wysokimi kontraktami skutecznie kuszą piłkarzy grających nawet w bardziej utytułowanych klubach. Chyba definitywnie skończyła się era tzw. Wielkiej Czwórki. Po pierwsze, z powodu The Citizens, po drugie, przez prognozowaną słabszą dyspozycję Liverpoolu. Sir Alex Ferguson przed rozpoczęciem sezonu powiedział, że szykuje się najbardziej wyrównany sezon od lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto