Primavera Sound muzycznie i nie tylko

Zanim odwiedzimy Barcelonę i przekonamy się na własnej skórze, czym jest kultowa Primavera, słów kilka o wydarzeniach, akcjach i występach, o których jeszcze nie wspomniałam. Już teraz miasto rozbrzmiewa koncertami, które przygotowują je na kulminacyjne trzy dni - początek w najbliższy czwartek.

1. San Miguel Primavera Sound wspiera oddawanie krwi - wiąże się to między innymi z faktem, że Światowy Dzień Dawcy Krwi odbędzie się w tym roku (dokładnie 14 czerwca) w Barcelonie.
Ci, którzy zagłosują na nowy symbol dawcy krwi - niebieską opaskę - dostaną słynne podobno lody Dracula oraz mogą wziąć w losowaniu dwóch karnetów na całą Primaverę (szczegóły na stronie imprezy). Akcja ma służyć nie tylko zachęceniu młodych do oddawania krwi, ale także do walczenia ze stereotypami z tym związanymi.

2. Scena Myspace43 po raz czwarty na Primaverze, a na niej zespoły najczęściej omawiane przez internautów wystąpią na małych, akustycznych koncertach (oraz trzech laureatów konkursu organizowanego przez Licor 43 (producent hiszpańskiego alkoholu). Na tejże scenie zobaczyć będzie można Coco Rosie, Aias, Cuerpos, Emilio Jose, Wicked Wanda, Tortel, i wiele innych. Spragnionym nowych brzmień i dźwiękowych odkryć miejsce to powinno szczególnie przypaść do gustu.

3. Scena Ray-Ban Unplugged to miejsce dla intymnych, kameralnych koncertów. Codziennie przez trzy dni festiwalu od godziny szóstej będą się na niej odbywały występy niemałych gwiazd: zagra tu CocoRosie, Crocodiles i The Wave Pictures, klasycy brit popu - The Charlatans, czy wreszcie spore wydarzenie ostatnich czasów - The Antlers. Ray-Ban unplugged będzie (poza plażą) najlepszą alternatywną dla gigantycznych wydarzeń dookoła.

4. Wielkie koncerty, które elektryzują publiczność przyjeżdżającą do Katalonii z całego świata - oto czołowy cel wyprawy na Primaverę. Spośród gwiazd, które tego lata warto zobaczyć, wystąpią Beach House, The Books, Titus Andronicus, The XX, Superchunk, Tortoise, The Big Pink, Broken Social Scene, Pavement, Pixies, Sunny Day Real Estate, Low, Spoon, Wilco, Wire, Yeasayer... Lista jest długa i warta dokładnej analizy, można z niej bowiem stworzyć artystyczny miszmasz gatunków, estetyk i kultur właściwy tylko dla tak rozrośniętych imprez muzycznych. A skoro Eyjafjallajökull przestała wyrzucać z siebie pyły, a pogoda w Barcelonie zazwyczaj nie zawodzi, pozostaje spakować wygodne buty i aparat fotograficzny, i spotkać się na miejscu. A więc do zobaczenia!