„Prorok” Jacques'a Audiarda – prawda, która zabija

„Prorok” w reżyserii Jacques'a Audiarda wzbudził ogromne, prawdopodobnie przerastające oczekiwania twórców, zainteresowanie. Film został wielokrotnie nagrodzony. Zdobył m.in. Cannes Grand Prix 2009 podczas 62 festiwalu filmowego, został nominowany do Oskara 2010 za najlepszy film obcojęzyczny, do Złotych Globów w tej samej kategorii. Nagrody robią wrażenie, czy jednak są zasłużone?

Francusko-włoski film opowiada o losach dziewiętnastoletniego Malika, który zostaje skazany i trafia na kilka lat do więzienia. Jako żółtodziób musi walczyć o przetrwanie. Już na samym początku zwraca uwagę korsykańskiego bosa, który zamierza postarać się, aby Malik był „jego” człowiekiem. Po drugiej stronie frontu znajdują się muzułmanie, dla których Malik jest korsykańskim psem i zdrajcą.

Młodemu więźniowi, który nie tak dawno jeszcze nie umiał pisać ani czytać, przyjdzie się zmierzyć z coraz silniejszymi przeciwnościami. Ambitniejsze zadania zlecane przez korsykańskiego bossa, będą wiązały się z coraz większym niebezpieczeństwem. Malik będzie musiał całkowicie pozbyć się skrupułów. Wkrótce zostanie prawą ręką szefa mafii, który działalnością steruje z więzienia. Młodzieniec zyska szacunek, o jakim zawsze marzył, ale to mu nie wystarczy. Wkrótce w jego głowie zalęgnie się myśl, że być może powinien sięgnąć po całkowitą władzę.

Jacques Audiard znany z wyreżyserowania filmu "W rytmie serca" oraz „Wielce skromny bohater" stwierdził, że w „Proroku” jego celem było ukazanie ludzi, którzy nie są często pokazywani w filmach, jak Arabowie we Francji". Znakomicie mu się to udało. W kryminale pokazany jest konflikt na tle religijnym, przedstawiony sposób myślenia Arabów w więzieniu oraz na wolności. Reżyser zwrócił uwagę na nie poruszany za często w filmach problem z wyznawcami religii Islamu we Francji.

A jak wygląda obsada aktorska? Tahar Rahim, mający algierskie korzenie, odgrywa rolę Malika niezwykle przekonywująco. Angaż w filmie „Prorok” był jego największym aktorskim osiągnięciem. Aktor wczuł się w bohatera, przyjmując jego wady i zalety. Ciekawe jest ukazanie metamorfozy bohatera, który trafia do wiezienia jako przestraszony człowiek bez osobowości – znakomity materiał na cwela. Po długich miesiącach za kratami nabiera charyzmy, pewności siebie i zyskuje wielki respekt. Tahar Rahim potrafił odegrać dwie skrajne osobowości. Na uwagę zasługuje również Niels Arestrup odgrywający postać korsykańskiego bossa mafii - Césara Lucianiego, za którą otrzymał nagrodę Cezary 2010 dla najlepszego aktora drugoplanowego.

„Prorok” to film bez tabu, momentami niezwykle brutalny. Mimo, iż jest to fikcja literacka (reżyser napisał także scenariusz), film zaskakuje swoim realizmem i interesującą treścią. To dobra pozycja nie tylko na jesienne wieczory. Film ma głębszy sens, skłania do refleksji nad ludzkim życiem i problemami na tle rasowo-religijnym. To gratka nie tylko dla miłośników kina kryminalnego.

TIM Film Studio – polski dystrybutor filmu.