Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest frankowiczów razem z akcją przeciw GMO

baw/AIP
Protest frankowiczów w Warszawie odbędzie się przed Pałacem Prezydenckim
Protest frankowiczów w Warszawie odbędzie się przed Pałacem Prezydenckim Szymon Starnawski
Frankowicze wykazali się sprytem i poradzili sobie z zakazem manifestowania, przyłączając się do zorganizowanej w tym samym czasie manifestacji przeciwko produktom modyfikowanym genetycznie (GMO).

- Policja nie może rozgonić ludzi od franków, bo oni nic nie mają transparentów ani nic i niby są oni z manifestu Anty GMO - relacjonuje jeden z uczestników zgromadzenia.W sobotę o godzinie 14:00 pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie miał odbyć się protest osób, które mają kredyty we frankach szwajcarskich - czytamy na stronie Stowarzyszenia Pro Futuris. Niestety urząd nie wydał pozwolenia na pikietę, bo wg niego wniosek wpłynął za późno. Frankowicze zapowiedzieli wcześniej wspólny spacer.

Frankowicze się zrzeszają i wymieniają następujące postulaty: powołanie Komisji ds. Renegocjacji Umów pod egidą rządu, natychmiastowe wstrzymanie wszelkich egzekucji z tytułu takich kredytów, usunięcie BTE z polskiego porządku prawnego, natychmiastowe usunięcie wszelkich zapisów i klauzul abuzywnych z umów kredytowych, przewalutowanie wszystkich kredytów denominowanych we frankach po kursie z dnia zaciągnięcia, rozliczenie dotychczasowych spłat z uwzględnieniem nadpłat powstałych z powodu stosowania klauzul abuzywnych i stosowania narzucanego przez banki na bieżąco lichwiarskiego spreadu - pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich winnych zaniedbań i oszustw.

Spór zbiorowy przeciwko KNF

Stowarzyszenie Pro Futuris wystąpiło z inicjatywą wystosowania pozwu zbiorowego przeciwko KNF. Zebrało się ok. 700 polskich frankowiczów chętnych pozwać nadzór finansowy.

"Zbieramy chętnych na pozew przeciwko Komisji Nadzoru Finansowego. Koszt ok. 100 zł od osoby. Z żądaniem odszkodowania od skarbu państwa za brak ostrzeżenia klientów przed ryzykownym produktem finansowym i ZNACZĄCYM (wykraczającym poza to, co zawarto w rekomendacji i wszystkich naszych umowach) RYZYKIEM KURSOWYM. KNF wiedziała, ostrzegła przed tym jedynie banki, o nas zapomniała, pomimo ustawowego obowiązku!" - informują w komunikacie.

Protest frankowiczów w Warszawie miał odbyć się w sobotę 24 stycznia o 14. przed Pałacem Prezydenckim. Niestety wniosek o zgromadzenie wg urzędu miasta - wpłynął za późno. Protestujący zapowiadają jednak "wspólny spacer". Odwołano także protest w Szczecinie.

Po nagłym wzroście kursu franka szwajcarskiego osoby, które zaciągnęły kredyt w tej walucie, domagają się pomocy. Czy rząd i banki ustąpią pod naciskiem frankowiczów i pomogą im w spłacie kredytów?

Elżbieta Królikowska-Kińska, łódzka posłanka PO – Rząd podjął wszystkie możliwe w tej sprawie działania, ale ostateczne decyzje należą do banków. Premier Ewa Kopacz zwróciła się do Komisji Nadzoru Finansowego oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie działań banków w kontekście kursu franka. Ponadto minister finansów zwołał Komitet Stabilności Finansowej z udziałem prezesów banków. W efekcie ze strony banków publicznie padły deklaracje o podzieleniu się z kredytobiorcami ryzykiem walutowym. Ma to obniżyć raty spłacane za feralne kredyty. Nie jest natomiast ani prawnie możliwe, ani społecznie uzasadnione odgórne zamrożenie wysokości rat. Marcin Mastalerek, poseł PiS, szef partii w województwie łódzkim – Banki bardzo mocno bronią swojej pozycji, w której kredytobiorca jest w gorszej sytuacji. Po spotkaniu Komitetu Stabilności widać, że nie są skore do ulżenia frankowiczom. Choć przez lata zarabiały krocie na ich kredytach! W tej sytuacji potrzebne są działania rządu i zmiany ustawowe, które pozwolą na przewalutowanie kredytów we frankach na złotówki. Oczywiście tym, którzy tego chcą. Taka operacja nie kosztowałaby nic budżet państwa. Jedynie banki będą miały trochę mniejsze zyski, ale przecież nikt nie anulowałby tych kredytów, one nadal będą spłacane, w złotówkach. Niestety rząd bagatelizuje problem, zamiast go rozwiązywać.

Dariusz Joński, łódzki poseł SLD – Uważam, że rząd powinien pomagać obywatelom, jeśli znajdą się w kłopotach w niezawiniony przez siebie sposób. Dlatego SLD jest za utworzeniem funduszu pomocy kredytobiorcom, który byłby zasilany przez banki. Fundusz ten powinien pomagać osobom spłacającym kredyty, które chwilowo znajdują się w trudnej sytuacji. Dotyczyć to miałoby nie tylko kredytobiorców walutowych, ale i złotówkowych. To rozwiązanie pomoże uniknąć w przyszłości podobnych kłopotów. Natomiast w obecnej sytuacji frankowicze, zwabieni niską ratą do zaciągnięcia kredytu we frankach, którzy płacili później dużo drożej niż klienci z kredytami w złotówkach, powinni uzyskać zwrot tej różnicy.

Jarosław Jagiełło, łódzki poseł niezrzeszony – Wprawdzie umów należy dotrzymywać, ale można je za zgodą stron zmieniać. Banki – strony umów mogą i powinny frankowiczom pomóc, dużo na nich zarobiły i zarobią, nawet po niższym kursie franka niż obecny. Natomiast rząd, który nie jest przecież stroną tych umów i nie udzielał gwarancji, nie powinien angażować się w problem frankowiczów. Podobnie jak nie powinien ustępować lekarzom, górnikom czy jakiejkolwiek innej grupie społeczno-zawodowej. Rząd powinien stać na straży interesu ogólnego, narodowego, tzn. interesu wszystkich Polaków i nie wyróżniać, nie uprzywilejowywać nikogo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto