Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest lekarzy zażegnany? Minister się dogadał

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wydaje się, że uzyskany kompromis to sukces ministra, ale porozumienie w praktyce życia nadal wisi na kołku. Wystarczy kołek wywrócić i po porozumieniu.

Przez kilka tygodni byliśmy bulwersowani sprawą recept na leki refundowane. Lekarze podjęli protest przeciwko administracyjnie nałożonemu obowiązkowi, jaki miał wejść z nowym rokiem 2012, o sprawdzaniu przez nich czy chory pacjent ma uprawnienia do korzystania z refundacji. Minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz, po dłuższych rozmowach z lekarzami - mówiąc powszechnym językiem – dogadał się z nimi. Mamy, więc wiadomość dnia: Jest kompromis między lekarzami, a ministerstwem. Protestu nie będzie. Leki będą refundowane, a recepty nie będą wystawiane na 100 proc. ceny.

Trzeba powiedzieć jasno, że kompromis ma charakter zawieszenia sprawy, a nie rozwiązania raz na zawsze. Wprawdzie lekarze zawiesili decyzję o wypisywaniu recept wyłącznie na sto procent ceny lekarstw, to jednak nie znaczy wcale, że temat za jakiś czas nie powróci w postaci ponownej awantury. To prawda, że uzyskano kompromis między Naczelną Radą Lekarską (NRL), a ministrem (czytajmy Ministerstwem Zdrowia), w sprawach recept, a szerzej - ustawy refundacyjnej. Ale, jak słychać tu i ówdzie – lekarze odstąpili od protestu, który mieli prowadzić od 1 stycznia 2012 roku – warunkowo. Osiągniętego porozumienia nie podpisał jeszcze Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL). A w związku lekarzy siedzą ostre siły działaczy.

Wydaje się, zatem, że uzyskany kompromis to sukces ministra, ale porozumienie w praktyce życia nadal wisi na kołku. Wystarczy kołek wywrócić i po porozumieniu. Minister, po objęciu swojej funkcji w nowym rządzie, zapowiadał niezmiennie, że doprowadzi do porozumienia i zrobił to na posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej. Zapowiadał też w spornej sprawie: "Wypracujemy trwałe rozwiązania". Czy wypracowano trwałe rozwiązania - na razie nie słychać.

A właśnie z powodu zapowiedzi zmian w rozporządzeniach ministerstwa, NRL zawiesiła uchwałę o proteście lekarzy. Zawiesiła na dwa miesiące, tj. do zjazdu izby lekarskiej, który planowany jest na 25 lutego 2012 r. Można powiedzieć, że biuraliści ministerialni dostali czas dwóch miesięcy na załatwienie sprawy do końca. Przez ten czas specjalny zespół wypracuje rozwiązania, które powinny pozwolić zażegnać konflikt na dobre. W tym czasie wypracowane rozwiązania, w sposób trwały mają pozwolić zmienić ustawę refundacyjną i złe rozwiązania, które wywołały awanturę – można powiedzieć – na szkodę pacjentów, choć może i lekarzy. Bo nie chce się wierzyć, żeby lekarzom tak bardzo zależało na strajkowaniu.

Niezłą zagrywkę zgotował sobie minister Arłukowicz z tym czasem dwóch miesięcy. Bo czy zdoła przygotować wszystkie trudne rozwiązania i przepuścić je przez Sejm? Muszą, bowiem mieć ustawowe uregulowania. Od tego zależy, czy protest nie odżyje pod koniec lutego. Twardziele związkowi lekarzy a także aptekarze, obwieszczają Polakom, że odwołali protest pod warunkiem wprowadzenia szeregu obiecanych i koniecznych zmian. Tymczasem minister na koniec trudnych i żmudnych rozmów, grzecznie podziękował przeciwnej stronie za dobrą wolę kompromisu i chęć wspólnych rozwiązań. Przydały się niewątpliwie naciski mediów i strony społecznej, ale chyba i merytoryczna rozmowa wszystkich stron, dobrze zrobiła wszystkim.

Jak na razie sprawdziło się w praktyce, stare przysłowie: Nie ma nic złego, co by na dobre nie wyszło. Ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Ten symboliczny czas – dwóch miesięcy danych ministrowi – może być złowróżbny. Bo jak mawiał poeta Leopold Staff: Czas - straszny lekarz, w ślepym bezrozumie leczy najdroższy ból, wbrew sercu. Czy serce wytrzyma, gdy okaże się w końcu, że lekarz nie ma żadnych danych, aby zostać ministrem. Nie wiem czyja to myśl. Faktycznie ma wielki sens. Och, panie ministrze – mocno gnębią mnie te słowa, których użyłem. Żałuję i obiecam poprawę. To się nie powtórzy.

Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto