Jedenastego listopada, w dniu Święta Niepodległości, rozpocznie się w Warszawie szczyt klimatyczny ONZ. Tę zapowiedź na swój sposób powitał prezes PiS Jarosław Kaczyński: To oczywista prowokacja. Chodzi o to, żeby wywołać awanturę – wołał. Do awantury dojdzie, według prezesa, dlatego, że w Warszawie pojawi się masowo element awanturniczy - alterglobaliści, równocześnie zaś będą demonstrować patrioci organizowani przez PiS i narodowców. A cała odpowiedzialność za to co się będzie działo spada, oczywiście, na rząd Donalda Tuska.
Są wszelkie postawy, aby sądzić, że 11 listopada do awantur w Warszawie rzeczywiście dojdzie, bowiem człowiekiem, który jest w stanie to kompetentnie ocenić i trafnie przewidzieć, jest właśnie Jarosław Kaczyński. To on ma decydujący wpływ na to, czy „patrioci” będą czcić święto narodowe masowym wymarszem na ulice i czy będą z tej okazji dawać wyraz swej pogardy i nienawiści dla „elementów niepatriotycznych”. W listopadzie będą w dodatku mieli okazję spotkać się z „elementami awanturniczymi”, których – jak wiadomo - również nie kochają,
Prezes obwinia Tuska o to, że godzi się, aby akurat 11 listopada – kiedy on planuje swoje obchody Święta Niepodległości - odbywały się w Warszawie jakieś kontrowersyjne ONZ-towskie imprezy, co stwarza dogodną okazję do awanturniczych wystąpień. Jeżeli cokolwiek się stanie, będzie to osobista odpowiedzialność premiera i ministra spraw wewnętrznych i to odpowiedzialność nie tylko w sensie politycznym, ale być może nawet karnym - ostrzegał prezes PiS.
Czarny scenariusz wydarzeń mających się rozegrać 11 listopada w Warszawie może się łatwo ziścić. Dlaczego w takim razie premier nie postąpił zgodnie z radami posła PSL Tadeusza Żelichowskiego i nie postarał się o przesunięcie obrad szczytu klimatycznego na inną, mniej prowokującą Jarosława Kaczyńskiego datę? Można to tłumaczyć na dwa sposoby: jest to albo wyraz bezradności, przekonania, że i tak nic się nie da zrobić, albo niespodziewany przypływ woli przeciwstawienia się dyktatowi szefa opozycji.
Troskę o to, co może się wydarzyć 11 listopada, mogą Donaldowi Tuskowi przesłaniać wystąpienia opozycji zapowiadane na wcześniejsze terminy. Już w dniach 11-14 na arenę wkroczy przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda, „sprowokowany” upartą odmową ustąpienia z funkcji premiera. PiS przygotowuje na 28 września powtórkę ubiegłorocznego marszu pod hasłem „Obudź się Polsko”, co jawnie ukazuje, że pretekstem do demaskowania nieudolności i niegodziwości rządów Tuska może być każda data.
Za wariantem stawienia czoła wrogiej opozycji przemawia fakt, że w ostatnim okresie mamy do czynienia z radykalizacją i nasilaniem jej ulicznych wystąpień wyraźnie zmierzających do destabilizacji i obalenia rządu. Doradza to Tuskowi publicysta „Gazety Wyborczej”
Piotr Stasiński w artykule „Nie zgadzajmy się na szantaż PiS”. Ta dobra rada jest jednak mocno spóźniona. Z górą trzy lata PiS z powodzeniem stosuje szantaż smoleński, domagając się „prawdy” o zwykłej, jakkolwiek tragicznej, katastrofie lotniczej, którą przedstawia jako skutek karygodnych zaniedbań i zbrodniczych machinacji sprawujących władzę. Od lat szantażuje też ogół Polaków, poddając ich przy różnych okazjach egzaminowi z patriotyzmu, który regularnie oblewają wszyscy ci, co nie są gotowi zaciągać się w szeregi formacji „odzyskujących Polskę”. W minionych latach szantaż stał się metodą uprawiania polityki, a próby przeciwstawiana się szantażowi zyskały miano prowokacji. Szeregi opozycji wzmocniły się o nowe formacje: czy to wszechpolaków, ONR-owców, innych wielbicieli "Wielkiej Polski", czy kiboli, których żywiołem jest chaos. Są to formacje wrogie nie tylko wobec aktualnej władzy, ale wobec demokratycznego państwa. I podczas gdy wrogie siły nasilają ofensywę, nadal nie wiemy, jaka miałaby być odpowiedź jego potencjalnych obrońców. Co gorsza, opozycję zdaje się wzmacniać nawet część obozu rządzącego.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?