Proza noblisty, obnażająca prawdę o naszej cywilizacji, stała się kanwą dla spektaklu operowego "Slow Man" - poznańskie przedstawienie jest jego światową prapremierą.
Pisarz jest autorem libretta do opery, napisanego na podstawie powieści o tym samym tytule. Między innymi o tym przedsięwzięciu rozmawiali podczas panelu dyskusyjnego w Pasażu Kultury Derek Attridge, David Attwell i Jerzy Koch.
Debatę prowadził prof. Przemysław Czapliński. Na spotkanie przybył również gość honorowy - minister kultury Bogdan Zdrojewski, który otworzył forum.
Z interesującym spektaklem przedstawiło się dziś Living Dance Studio - niezwykła grupa taneczno-teatralna z Chin, założona w roku 1994. Zespół działa poza systemem kultury państwowej Chin, realizując idee wolnej ekspresji i artystycznego eksperymentu.
Tematem widowiska zatytułowanego "Zatańczyć pamięć" jest pamięć jednostki. Na przykładzie bohaterki spektaklu, urodzonej w 1960 roku w rodzinie rewolucjonistów, ukazano, że prywatne wspomnienia są wykluczane z rzeczywistości politycznej współczesnych Chin, zapatrzonych w przyszłość.
Dzięki przedstawieniu można sięgnąć do minionych zdarzeń z życia konkretnej osoby - a przez ich pryzmat ujrzeć rewolucję kulturalną z lat 1966-1976 w ciekawym świetle. Prywatność przeplata się tu z dokumentami epoki - fotografiami, wywiadami i animacjami. Jest to piękna poetycka opowieść o życiu Chinki, przedstawiona za pomocą środków typowych dla azjatyckiego teatru i tańca. Projekty grupy nazywane są często tańcem dokumentalnym.
Więcej zdjęć z próby spektaklu znajduje się w galerii "Maltafestival 2012 - Zatańczyć pamięć".
Maltafestval Poznań zamówiło u Wojtka Ziemilskiego - artysty wizualnego i reżysera - projekt zatytułowany "Pokrewni". Twórca stworzył stronę internetową, dzięki której ludzie noszący najpopularniejsze nazwisko na świecie - Huang - mogli nawiązać ze sobą kontakt. Całość projekcji pokazywała przygotowania do zlotu właścicieli tego nazwiska - których jest na globie około 40 mln - właśnie w wybranym na tej cel mieście - Poznaniu.
Początki nazwiska Huang sięgają do XXIII wieku przed Chr. - cesarz FAO przyznał to nazwisko potomkowi Żółtego Cesarza Huang Di za szczególne zasługi w ratowaniu kraju przed powodziami. Od tego momentu jego potomkowie zasiedlili całe Chiny, stanowiąc trzeci co do liczebności ród. Huang dziś jest w Chinach siódmym najpopularniejszym nazwiskiem. Co roku członkowie rodu organizują zloty, następny wedle wizji pomysłodawców miałby się odbyć w festiwalowym mieście - Poznaniu. "W Chinach jest powiedziane, że jeśli masz takie samo nazwisko jak ja, to 500 lat temu mieliśmy wspólnych przodków" - twierdzi Benson Huang. Tę fascynującą prezentację można było oglądać od popołudnia w Ośrodku Teatralnym Maski.
Zwieńczeniem festiwalowych atrakcji był sześciogodzinny maraton muzyki romskiej na Mecie Jeziora Maltańskiego. Mieszanki kulturowej rodem z Azji i Europy dopełnił zespół Gypsies From Rajasthan - hinduska grupa z Radżastanu, skąd mieli ponoć pochodzić wszyscy Romowie przybyli niegdyś do Europy... Zabawa była przednia - licznie zgromadzona publiczność bawiła się znakomicie przy dźwiękach egzotycznej muzyki.
Przygotowana na podstawie materiałów organizatora festiwalu.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
