Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przefajdane życie ~uczciwej polki

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Pranie w "rezydensji"
Pranie w "rezydensji" Jadwiga Kowalczyk
Kilka wiosennych dni ubiegłego tygodnia uruchomiło w mojej głowie automatyczną zbitkę: wiosna, ciepło, brudne okna, pranie.

Wprawdzie firanka gęsta, a granice mojej tolerancji szerokie jak ujście Wisły, ale każdej wiosny nadchodzi taki dzień, że szmaty same wpadają w ręce, kubełek napełnia się odpowiednią mieszanką do mycia, spray do szyb ląduje na parapecie, a ja - w bezpiecznych butach, skaczę po drabince w tempie śniętego pająka. Mycie okien to sztuka sama w sobie i wiadomo, że niektóre okna wymagają specjalistów, którym błędnik nie płata figlów a zleceniodawcy dobrze płacą.

Tak mi się o tych oknach zebrało, ale zasadniczo chciałam o praniu; bo właśnie w ubiegłym tygodniu, wśród najważniejszych doniesień znalazłam
taką wiadomość: „trzeba zrobić pranie Komorowskim i umyć okna”.

Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że o przetargach na czystościowe usługi w obiektach rządowo-prezydenckich nigdy dotychczas nie pisano, a jeżeli pisano - to na tyle dyskretnie, że przeciętny czytelnik nawet oka na tym nie zawiesił.
Tym razem doniesienie zostało wykrzyczane wielkim, tłustym drukiem, a tytuł wykoncypowany przez fachowego (a jakże!) dziennikarza "trzeba zrobić pranie Komorowskim…" przywołał oczywiście tłum anonimowych chamów i frustratów, prześcigających się w inwektywach pod adresem pary prezydenckiej. Nazywa się to forum i obywatele wypowiadają się swobodnie. Bez krępacji, hamulców
i nazwiska. Własnego rzecz jasna.

Sama uważam, że tytuł jest najważniejszy, bo wpadając czytelnikowi w oczy, potrafi zapowiedzieć smakowitą treść; ten jednak akurat sprowokował właśnie to, co było najprawdopodobniej oczywistym zamiarem autora doniesienia. Nie uwierzę bowiem nawet za stówę w żywej gotówce, że autor tego „newsa” nie zdawał sobie sprawy, jaką reakcję wywoła tytuł z użyciem nazwiska prezydenta w kontekście prania. Zapowiedziane tłustym drukiem „pranie u Komorowskich” zrobiło swoje i każdy może poczytać, jak się anonimowe towarzystwo zapluwa jadowitą ślina, krztusi wściekłością i charczy nienawiścią.

Doniesienie wykoncypował jakiś łaknący gwałtownie gotówki, ponieważ dotychczas o takich przetargach żaden dziennikarz nie donosił, można by więc domniemywać, że „pranie u Kaczyńskich” czy „mycie okien u Kwaśniewskich” obie poprzednie prezydentowe wykonywały osobiście, który to wysiłek panowie prezydenci wynagradzali małżonkom doglądając osobiście grilla, lub fundując im bezy.

Ponieważ skończyłam te smętne refleksje akurat na jedzeniu - zastanawiam się, czy któregoś ranka nie ujrzę na wszystkich portalach internetowych newsa o tym, jak to Komorowscy jedzą kaczkę pogryzając blinami przysłanymi przez Putina. A wszystko to - siedząc w „rezydensji” jak pisze pewna ~uczciwa polka.

Wpis tejże osoby brzmi jak płomienne przemówienie bolszewickiego komisarza do mas pracujących, które żyjąc w kondominium czują się upodlone praniem własnych gaci.
Wklejam oryginał, bo treść, styl, pisownia i obfita piana na pysku to cztey (!) w jednym i telewizyjny specjalista od reklamy środków piorących - Hajzer - odpada w przedbiegach.

Niech pani hrabina, ....przypomnial mi sie kawal...'co tylek wypina', wezmie szmatke do lapeczki i popracuje troszeczke...
tak jak to my wszyscy irobimy, bo nie pochodz ze szlachty chociaz mieszka w palacach! czyzby juz zapomniala jak to bylo na wsi.
O tak my chodzimy do pracy za marne pieniadze, dbamy o swoje rodziny i myjemy swoje okna i pierzemy swoje brudy tez.
Jak Komorowskim jest tak ciezko i pani Komorowska sama tego nie robi - to albo jest niezdara, co to za zona czy gospodyni ?
a moze Komorowscy maja za duzo domow, palacow i innych rezydensji do mieszkania i balowania??
Moze te posiadlosci mogly by byc oddane dla sierot albo na domy dla starcow - i wtenczas nie mieli by klopotu i kiedys oni sami by mogli z nich skorzystac w przyszlosci i to oby niedlugiej.
Zreszta napewno pan Putin im pomoze tak jak zawsze,
moze nawet poleci ktoras ze swoich 'sprawdzonych' znajomych..? tylko czy pan Bronek podola..?
ktos tam powiedzial ..'witaj brzusiu, zegnaj ......'
Tak kiepsko sie zarabia w Polsce a oni szukaja praczki/sprzataczki zarabiajacych setki tysiecy...........
koszmar.
Czy ci przy zlobie juz zadnego wstydu nie maja.???
Jakby chodzili do kosciola to by zobaczyli prawdziwych ludzi.
Panie prezydencie NIE ma pan wstydu.
Zal mi pana.....!

Mnie tej „uczciwej polki” też bardzo żal. Sama uczciwie myje okna, pierze uczciwie swoje brudy, dba uczciwie o swoją rodzinę, pamięta jak to na wsi bywało, pod żyrandolem klęczy sumiennie każdej niedzieli i co? Nie jest prezydentową w żadnej rezydensji! Prze…e na amen!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto