Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przekręty w kuble czyli afera śmieciowa

Redakcja
Udostepnione przez Dominika Dobrowolskiego
Ze znanym polskim ekologiem, Dominikiem Dobrowolskim, o brudnym interesie śmieciowym, rozmawia Adam K. Podgórski

Adam Podgórski: Ostatnio głośno zrobiło się o fałszowania dokumentacji dotyczącej recyklingu w Polsce. Bruksela grozi wielomiliardowymi karami!
Dominik Dobrowolski: Dla mniej wtajemniczonych, garść informacji... W Unii Europejskiej wszystko ma swoje kody, nazwy, symbole. Nawet śmieci, które powstają w naszych domach. Na przykład niesegregowane śmieci komunalne mają kod 20 03 01. To jest dość ważne, bo za składowanie nieposegregowanych odpadów na wysypisku trzeba płacić tzw. opłatę marszałkowską, która w 2011 roku wynosiła 107,85 zł za tonę. Jest to stawka zaporowa, przyjęta, aby promować recykling. Środki z opłaty powinny być, zgodnie z prawem, przekazywane na inwestycje ekologiczne. Choć ilość nieposegregowanych śmieci wzrasta, bo my coraz więcej ich produkujemy, to ilość wpłat do urzędów marszałkowskich spada.

Jakim cudem?
Bo w Polsce recykling kuleje i to wszyscy doskonale wiedzą. Ale dlaczego? Ostatnio trochę „powęszyłem” tu i tam. I cóż się okazuje? Śmieci „cudownie” zmieniają swoje kody. Na biurkach kreatywnych „recyklerów” nieposegregowane śmieci o kodzie 20 03 01, nagle dostają numer 19 05 01. To proceder już ma skalę przemysłową, masową, i ogólnopolską. Wystarczy porównać dokumentację wysypisk - oczywiście trzeba się trochę postarać!

Nadal nie pojmuję, o co w tym wszystkim chodzi?
Gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi – rzecz jasna - o kasę. Za śmieci o kodzie 19 05 01, czyli nieprzekompostowane frakcje odpadów komunalnych i podobnych, opłata marszałkowska, czyli tyle, ile trzeba zapłacić za wwiezienie ich na wysypisko, wynosiła tylko 21,57 zł/tonę. Natomiast firmy odbierające od nas śmieci, pobierają - wliczając cenę składowania - opłatę za tonę 107,85 zlotych A wywalają wszystko na wysypiska za 21,57 złotych.

Zatem „czysty” biznes!
Bardzo „brudny” biznes! Jeśli z matematyki byłeś w szkole dobry, to pobawmy się w liczby. W Polsce, w przybliżeniu 10 mln ton odpadów komunalnych rocznie składowanych jest na wysypiskach. Z tego tytułu powinno trafiać do kasy marszałków 1 078 500 000 zł. Trafia 215 700 000 zł. Słowem, każdego roku jesteśmy „skubani” jako społeczeństwo na 862 800 000 zł. Sporo?.. Ileż byłoby nowych inwestycji ekologicznych…

Stawiając kawę na ławę: proceder skutkuje tym, iż do urzędów marszałkowskich wpływa coraz mniej pieniędzy z opłat za składowanie. Jest zatem mniej środków na inwestycje proekologiczne.
Dodatkowo cała polska gospodarka odpadami zaczyna sprowadzać się do tego, aby robić pseudorecykling i pseudokompostowanie. Ale to nie koniec problemu. Wszystkie kraje w UE zobowiązały się, że osiągną poziom 60 proc. odzysku i recyklingu. Takie były pierwsze plany dla Polski na rok 2014. Za każdy 1 proc. niewywiązania się z tego obowiązku, spóźnialscy dostaną karę w wysokości ok. 200 tysięcy euro dziennie.

Zatem pobawmy się w matematykę jeszcze raz.
Zgoda! Załóżmy, że w Polsce odzysk i recyklingu wynosi – na papierze - 20 proc. To znaczy, że brakuje jeszcze 40 proc. Zatem 40 razy 365 dni razy 200 000 euro, daje 2 920 000 000 euro. Tyle kary zapłacimy co roku! Tyle kosztowałyby cztery kolejne Stadiony Narodowe.

Sporo! Kto za to zapłaci?
Cytując Maklakiewicza z „Rejsu” – Pan, Pani, społeczeństwo za to zapłaci!
Możemy być pewni, że po nas zostaną puste portfele i pełne wysypiska.

Bez komentarza…
Bez...

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku. Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto