Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Przysięga Gertrudy" - lektura dla pewnej amerykańskiej dziennikarki

Adam Kraszewski
Adam Kraszewski
Przysięga Gertrudy Rama Orena wydaje się książką adresowaną głównie do czytelnika amerykańskiego. Czarno-białe przedstawienie postaci może zniechęcić do czytania czytelnika spoza Ameryki Północnej.

Książka Rama Orena jest hołdem złożonym Getrudzie Babilińskiej, która z narażeniem swego życia ratowała syna swych przedwojennych pracodawców.

Sama książka napisana była na podstawie relacji uratowanego Michała Stołowickiego. Michał Stołowicki miał pięć lat, kiedy zaczęła się wojna, nic dziwnego więc, iż postrzegał świat w sposób właściwy dziecku. Postacie, jakie zapamiętał Michał Stołowicki były albo idealne, kryształowo czyste, albo z gruntu złe i podstępne. I taki świat zapamiętany oczami pięciolatka został zapisany na kartach tej książki. To z kolei spowodowało, iż temat ważny został przedstawiony w konwencji bajki hollywoodzkiej. Ram Oren starał się wiernie przedstawić realia lat okupacji w Polsce. Niestety, nie uniknął uproszczeń. Bohater pozytywny musi być pozytywnym do końca, nie może zagościć w jego myślach nawet cień wątpliwości czy pokusa myślenia tylko o sobie, z kolei bohater negatywny musi być negatywny do końca, w jego czynach nie może być śladu szlachetności.

Mimo to książka jest niezmiernie wartościowa. Pokazuje bowiem przywiązanie i miłość dwojga ludzi bez względu na podziały religijne czy kulturowe. Mówi jednocześnie o zachowaniu człowieczeństwa w czasach, gdy życie ludzkie znaczyło mniej od garnka wyrzuconego na śmietnik.

Dlatego powinniśmy polecać tę książkę do czytania zwłaszcza tym, którzy zbyt namiętnie wsłuchiwali się w słowa wypowiadane przez pewną amerykańską dziennikarkę. A może i ona ją przeczyta?

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto