Przystanek Woodstock otwarty

- Choć oficjalne otwarcie XXII Przystanku Woodstock nastąpiło w czwartek, to policjanci pełnią tu służbę od kilku dni – poinformował rzecznik lubuskiej Policji kom. Marcin Maludy.

Praca policjantów potrwa z pewnością dłużej niż do momentu zakończenia ostatniego koncertu. Liczymy, że przypadków łamania prawa będzie jak najmniej, a wszyscy miłośnicy tej imprezy cali i zdrowi wrócą do swych domów.

Oficjalne rozpoczęcie Podoperacji „Woodstock” rozpoczęło się w poniedziałek /11 lipca/ nad ranem. Od tego czasu w Kostrzynie do dyspozycji wszystkich tych, którzy zdecydowali się uczestniczyć w XXII edycji festiwalu lub którzy mają dopiero zamiar dołączyć, są policjanci wielu pionów.

Zabezpieczenie tak dużej imprezy wymaga sporych policyjnych sił. W tym roku nad bezpieczeństwem woodstockowiczów, o czym już pisaliśmy, czuwa około 1600 policjantów.

- Chcemy, aby ich służba skupiła się na wskazówkach, radach i wszelkiego rodzaju pomocy – dodał rzecznik. - Ale od tego jak będzie się kształtowało bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od samych uczestników festiwalu.

Kiedy granice prawa zostaną przekroczone, policjanci nie będą mogli poprzestać na pogrożeniu palcem. Dlatego apelujemy, aby skupić na muzyce, którą proponuje organizator, a nie na czynach i zachowaniach, za które później można się wstydzić i odpowiadać karnie.

A oto zdarzenia zarejestrowane podczas Podoperacji "Woodstock" od 11 lipca od godziny 8.00 /poniedziałek/ do 14 lipca do godziny 14.30 /czwartek/:

* 43 dotyczą zdarzeń narkotykowych, głównie posiadania środków odurzających,

* 8 kradzieży, głównie dokumentów i pieniędzy z namiotów,

*1 nietrzeźwy kierujący,

*1 znieważenie policjanta,

* 1 zawiadomienie dotyczące zgwałcenia.

Łącznie odnotowano 54 przestępstwa oraz 49 wykroczeń, polegających głównie na zaśmiecaniu, spożywaniu alkoholu, kradzieżach czy przewinieniach drogowych, z których większość zakończyła się mandatem.

Zatrzymanych zostało 29 osób.