Daty 5-7 sierpnia nie trzeba już chyba zbyt często powtarzać, powszechnie wiadomo jest też, że w tym czasie życie tętniło będzie w Katowicach. Życie festiwalowe, rzecz jasna. Lista, skrupulatnie przygotowywana przez Artura Rojka i resztę, rośnie z tygodnia na tydzień i jest coraz bardziej spektakularna.
Nie tak dawno potwierdzono, że na scenach staną między innymi muzycy Baaby Kulki, a więc nieprzewidywalnej kooperacji Baaby z Gabą Kulką, oraz Anna Calvi, kolejny potężny kobiecy głos na coraz bardziej zatłoczonej scenie singer-songwritterowskiej. Ponoć wart grzechu, jak wszystkie pozostałe.
Chwilę wcześniej okazało się także, że nowojorski alternatywny klasyk, Blonde Redhead, pojawi się obok Sebadoh (Lou Barlow teraz rok w rok przybywa na Offa z różnymi projektami), Konono Nº1, kompletnie odlotowy psychodeliczny debiut z Kanady pod kryptonimem Suuns, oraz cała gama polskich starych i młodych talentów wszelkiej maści: Dezerter, Blindead, Ballady i Romanse, Très.b i Asi Mina.
Anonsom nie koniec. Dzisiejszego wieczora przerwano oczekiwania fanów na przyjazd pionierskiej i szalenie ważnej dla gitarowej alternatywy grupy dEUS (choćby niekoniecznie była ona powszechnie znana, odegrała ważną rolę, nagrywając kilka bezbłędnych albumów, począwszy od "Worst Case Scenario"), oraz garść niszowych inspiracji - Trembling Bells, Hype Williams, AIDS Wolf, Gangpol & Mit, czy polskie grupy - D4D, TRYP i Mołr Drammaz. Będzie więc wszystko - syntetyka, elektronika, folklor, kreskówka, dziwne instrumentaria i wszechobecny hałas.
Kto jeszcze niegotów, może odwiedzić stronę Offa, na której znaleźć można wszystkie niezbędne informacje. Byle do lata!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?