Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Świata. Kowalczyk nie przegrała z Bjoergen, ale z nartami

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
To miał był dzień Justyny Kowalczyk. Dziś jej urodziny, chciała je uczcić zwycięstwem w biegu narciarskim na 10 km, w ramach zawodów Pucharu Świata w La Clusaz we Francji. Nie udało się, przegrała z nartami.

Dziś Justynie, bieg ze startu wspólnego, nie powiódł się. Zwyciężyła Norweżka Marit Bjoergen. Ogromna siła woli i walki nie dały rezultatu. Musiała ulec silniejszym koleżankom. Drugie miejsce zajęła Therese Johaug. W dniu swoich 30. urodzin, Justyna Kowalczyk zdobyła 3. miejsce w biegu, ze startu wspólnego na 10 km techniką klasyczną w La Clusaz, przegrywając - według komentatorów - z nartami.

Rywalizacja na trasie była silna i zaciekła, wszystko wskazywało na to, jeszcze blisko przed metą, że o zwycięstwie zdecyduje finisz. Ale finisz dla Justyny stał się prawdziwą udręką i męką, której długo nie zapomni. Zaledwie kilkadziesiąt metrów przed metą narty Justyny Kowalczyk zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Polka zatrzymywała się, a Norweżki uciekły - podaje serwis polskieradio.pl.

Tuż po zwycięskim przekroczeniu linii mety, szczęśliwa Marit Bjoergen, powiedziała: "To był dla mnie dobry bieg, na końcu było bardzo ciężko. Kowalczyk mnie naciskała, ale dałam z siebie wszystko. Zdobyłam przewagę i ją utrzymałam do końca. Jestem szczęśliwa, że udało mi się wygrać". Nasz komentator o Justynie Kowalczyk użył tylko kilku wymownych słów: "nie przegrała z Bjoergen, ale z nartami".

Wyniki biegu w La Clusaz na 10 km - czas (min:ss):

1. Marit Bjoergen – Norwegia, 27:04.6
2. Therese Johaug – Norwegia, +2.7
3. Justyna Kowalczyk – Polska, +18.0

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata (PŚ):

1. Justyna Kowalczyk 1372
2. Therese Johaug 947
3. Kikkan Randall 774
4. Kristin Steira 742
7. Marit Bjoergen 562

Pierwszy bieg, po 47 dniach przerwy wymuszonej problemami z sercem, Norweżka Marit Bjoergen podkreśliła zwycięstwem. Polska mistrzyni Justyna Kowalczyk, mając wielkie problemy z nartami, w dniu swoich urodzin musiała przerwać piękną passę 10 kolejnych zwycięstw na tym trudnym i wyczerpującym dystansie.

Na trasie, walka między Polką i Norweżką była wspaniała i pasjonująca. Jednak - do czasu. Tuż po starcie, Justyna ruszyła szybko i mocno, wysunęła się na czoło stawki. Norweżki nie odpuszczały – nacisnęły i wkrótce były przy niej. W silnej czteroosobowej, czołowej grupie były: Therese Johaug, Marit Bjoergen i Heidi Weng - podaje serwis sport.pl.

Tymczasem polska biegaczka, musiała dzielnie walczyć nie tylko z przyrodą i z trzema Norweżkami, ale też ze swoimi nartami, które – zdaniem obserwatorów, co było widać od początku - "nie ślizgały jej się tak dobrze, jak powinny". W połowie trasy – po 5 km, na lotnej premii, nasza mistrzyni była trzecia, ze stratą 1,7 sek do Therese Johaug. Dostała za ten wynik 10 punktów bonusowych do PŚ. Therese Johaug otrzymała natomiast 15 pkt, a Marit Bjoergen, która biegła przed Polką – 12 punktów.

Wkrótce po tym pomiarze czasu, Justyna Kowalczyk przyśpieszyła i dogoniła Therese Johaug a następnie pojęła się ucieczki. Tego tempa nie wytrzymała Heidi Wang i zawodniczki stanowiły trójkę. Po 8 km Therese Johaug, traciła już do Polki 1,8 sek., a Marit Bjoergen 0,6 sekund.

Dalej rozgrywał się już niestety, tylko dramat Justyny. Na kilometr przed metą, Norweżki uciekły Justynie. Z braku informacji z kamer, przez chwilę nie było wiadomo, co się stało. Potem wszystko okazało się jasne: "Polka musiała na moment stanąć, bo do nart przylepił jej się śnieg i nie była w stanie rywalizować z Norweżkami". Do mety Justyna finiszowała trzecia, po zaciętej walce z Japonką, Masako Ishidą. Na mecie Justyna Kowalczyk straciła do zwycięskiej Marit Bjoergen, 18 sekund, a od drugiej Therese Johaug - była wolniejsza o 15,3 sekund.

Justyna Kowalczyk, mimo dzisiejszej porażki, nadal jest silną liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Therese Johaug zajmuje drugą pozycję, a Marit Bjoergen jest na siódmej pozycji. Kolejny start indywidualny w biegu kobiet rusza 1 lutego w Soczi. Będzie to sprint stylem dowolnym. W niedzielę, 20 stycznia w La Clusaz - sztafety.

Justyna Kowalczyk (ur. w Limanowej), w swojej pięknej karierze biegaczki narciarskiej, wywalczyła: cztery medale igrzysk olimpijskich, w tym złoty w Vancouver w 2010 r., w biegu na 30 km techniką klasyczną. Na podium mistrzostw świata stawała sześć razy, w tym dwa razy jako liderka w Libercu w 2009 roku. Jest też trzykrotną zdobywczynią Pucharu Świata w biegach narciarskich, w tym jedną z dwóch biegaczek w historii tej dyscypliny, którym udało się tego dokonać trzy razy z rzędu. I jest jedyną zawodniczką, która 4 razy z rzędu zdobyła zwycięstwo w prestiżowym Tour de Ski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto