Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radna PO: Ślązacy nie łączcie się w pary, przynosicie na dzieci choroby

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
"Ślązacy nie łączcie się w pary, bo przynosicie na dzieci swoje choroby genetyczne" - tak skomentowała najnowsze wyniki badań Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej jednego ze śląskich magistratów, radna PO, Lucyna Maryniak.

Według nich, tylko 20 proc. dzieci ma prawidłową postawę. Eksperci doszukiwali się przyczyn takiego stanu rzeczy, w złym stylu życiu. Nie jest tajemnicą, że niektóre dzieci zamiast grać w piłkę, wolą spędzać czas przy komputerze.

Okazało się, że sprawa nie jest taka prosta i myli się ten, kto szuka tutaj najłatwiejszych rozwiązań. Oświeciła nas radna PO, Lucyna Maryniak, która powiedziała: "Zmiany genetyczne, które są w rodzicach, przenoszone są na dzieci, a ponieważ mieszkańcy Śląska, łączą się w pary, to mamy problemy z dziećmi".

Jerzy Polaczek z PiS powiedział, że jest to myślenie rodem z III Rzeszy, gdzie wznoszono podobne hasła, i wskazywano podludzi: "Mam nadzieje, że radna PO nie czerpie swojej wiedzy z "Mein Kampf".

Jerzy Gorzelik z Ruchu Autonomii Śląska podobnie ocenił tą wypowiedź i stwierdził, że pani Maryniak, zafascynowała się teoriami o podejrzanej proweniencji. Dodał, że poprzez takie głupie wypowiedzi na Śląsku może tylko utrwalić się tylko konflikt na tle etnicznym.

Co miała na swoją obronę, pani radna?

Stwierdziła, że nie powiedziała niczego nadzwyczajnego,a media lokalne niepotrzebnie rozdmuchały sprawę. Powiedziała, że jest osobą tolerancyjną i nikogo nie chciała obrazić. Jest odwrotnie, to ją próbowano obrazić, ale pani radna Lucyna Maryniak, jest ponadto.

Źródło: "GPC", s.2, nr 51

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto