Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rakieta Falcon 9 eksplodowała na przylądku Canaveral. Zniszczony został satelita Facebooka

Redakcja Wiadomości24.pl
Redakcja Wiadomości24.pl
Kadr z filmu/YouTube
W Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy'ego na Florydzie doszło 1 września do eksplozji podczas napełniania zbiornika paliwowego rakiety Falcon 9.

"Dziś nastąpiła utrata pojazdu Falcon podczas operacji napełniania zbiornika. Zaczęło się od górnego członu w zbiorniku tlenu. Powody nie są znane" - napisał na Twitterze szef SpaceX, Elon Musk. Podczas wypadku nikt nie ucierpiał. Jak zapewnia SpaceX zgodnie z procedurami operacyjnymi wszyscy pracownicy znajdowali się z dala od źródła eksplozji.

Rakieta Falcon 9 miała wynieść na orbitę satelitę należącą do Facebooka. Dowiedzieliśmy się o tym ze statusu Marka Zuckerberga. "Jestem głęboko rozczarowany słysząc, że awaria podczas przygotowań do startu SpaceX zniszczyła naszego satelitę, który miał zapewnić łączność wielu przedsiębiorcom i wielu innym na kontynencie" - napisał prezes Facebooka, który ma na kontyntent afrykański.

"Na szczęście opracowaliśmy inne technologie, jak Aquila, które również będą łączyć ludzi" - tłumaczył Zuckerberg. "Problemem nie są pieniądze, ale fakt, że proces łączenia ludzi potrwa dłużej" - odpowiedział pytany o ubezpieczenie satelity.

Wybuch, do którego doszło 1 września to druga utrata Falcona 9 w ciągu 14 miesięcy. 28 czerwca 2015 r. rakieta rozpadła się 3 minuty po starcie. Miała wówczas wynieść na orbitę kapsułę Dragon z zaopatrzeniem dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - przypomina serwis Space.com.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto