Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ranking najbogatszych osób w Chinach, Hongkongu i Indonezji

Andrzej Mazurkiewicz
Andrzej Mazurkiewicz
W chińskim wydaniu magazynu Forbes opublikowano listę 400 najbogatszych osób w Chinach, 40 w Hongkongu i 40 w Indonezji. Najbogatszy Chińczyk ma majątek wart 23,2 miliarda złotych. Ostatni z listy (pozycja 400) "zaledwie" 1,23 miliarda.

W chińskim wydaniu magazynu Forbes opublikowano listę 400 najbogatszych osób w Chinach, 40 w Hongkongu i 40 w Indonezji. Najbogatszy Chińczyk Zong Qinghou ma majątek wart 23,2 miliarda złotych. Jego grupa firm produkuje napoje. Majątek osoby na pozycji 40 to 5,5 miliarda złotych. Ostatni z listy (pozycja 400) "zaledwie" 1,23 miliarda. Dla Hongkongu są to odpowiednio wartości 68 miliardów złotych i 1 miliard złotych na pozycji czterdziestej. Dla Indonezji - 31 miliardów złotych i 1,3 miliarda złotych.

Porównując Hongkong i Indonezję widać, że ich pierwsze czterdziestki są podobne - natomiast Indonezja ma 234 miliony mieszkańców, a Hongkong 7 milionów. Widać tradycje Hongkongu, jako centrum finansowego i bogactwo elit. Wiek najbogatszych wskazuje na to, że warunki biznesu są stabilne od wielu wielu lat. Młode osoby mają małe szanse na przebicie się do czołówki. W Indonezji szanse są przypuszczalnie większe.

Interesujące jest porównanie średniej wieku najbogatszych osób w tych trzech państwach. Najniższa jest średnia wieku pierwszej czterdziestki w Chinach - zaledwie 50 lat. W Indonezji - o 12 lat więcej - prawie 62 lata. Najstarsi są najbogatsi ludzie w Hongkongu. Średnia z pierwszej czterdziestki to prawie 68 lat. Raczej potwierdza to powyższą tezę.

Liczba danych z Chińskiej Republiki Ludowej jest znacznie większa, można się pokusić o rozważanie, jak ta średnia zmienia się w Chinach w zależności od wartości majątku. Okazuje się, że średnia z sąsiadujących na liście 40 osób, biorąc pod uwagę pozycję na liście, waha się od 48 do 53,2 lat, czyli w dość wąskim przedziale. Wartości najmniejsze są w okolicach dwusetnej i trzechsetnej pozycji.

Jeśli porównać średni wiek osoby z "Listy 400" z początkiem reform Deng Xiaopinga i początkiem możliwości oficjalnej działalności gospodarczej, okazuje się, że osoby mające teraz 50 lat miały wtedy około dwudziestu. Idealny wiek na zakładanie firm.

Dwoje najmłodszych chiński miliarderów z listy ma po 29 lat. Kobieta jest na 16. pozycji z majątkiem szacowanym na 10 miliardów złotych. Jest właścicielką firmy Bìguìyuán (Country Garden), notowanej na giełdzie w Hongkongu. Żeby jednak nie wpędzać czytelników w zbędną euforię perspektywami rysującymi się w Chinach przed młodym pokoleniem, należy dodać, że firmę założył od zera ojciec tej pani
- Yang Guoqiang w 1997. Część udziałów przepisał później na córkę. Inna sprawa, że po 13 latach firma jest warta 10 miliardów złotych. Jednak Chiny, to zupełnie inna skala działania.

Pięć osób z chińskiej listy nie przekroczyło 35 lat, a 26 nie przekroczyło czterdziestki.

W segmencie nowoczesnych technologii, druga osoba na chińskiej liście, jest właścicielem firmy Baidu - chińskiego odpowiednika Google. Firma jest warta około 20 miliardów złotych. Tutaj stany euforyczne związane z perspektywami powinny być jeszcze bardziej ograniczone. Tego typu firmy (informacja, telekomunikacja) na całym świecie są obsadzone wielokrotnie wypróbowanymi towarzyszami. W USA - amerykańskimi, w Rosji - rosyjskimi, w Chinach - chińskimi.

Podsumowując pierwsze wrażenia z list. Jeśli ktoś chce zaistnieć w biznesie - przede wszystkim Chiny. Tam szanse są największe, a rynek ciągle szybko rosnący ze względu na szybki wzrost produktu krajowego brutto i dochodów ludności i chyba jeszcze najmniej rozwinięty. Przynajmniej w niektórych prowincjach (środkowe i zachodnie). Indonezja ma już znacznie bardziej stabilną sytuację. Hongkong można traktować, co najwyżej jako odskocznię do Chin. Ma tę zaletę, że wszystkie dokumenty mogą być przygotowane po angielsku i w urzędach można porozumieć się po angielsku - tę wadę, że z punktu widzenia Chińskiej Republiki Ludowej jest to zagranica, z wszelkimi tego skutkami.

Należy przy tym pamiętać, że jest to ocena na podstawie danych historycznych, czyli firm, które działają na rynku przez wiele lat. Na ogół, najkrócej w Chińskiej Republice Ludowej. Zawsze, jak to bywa w biznesie, można się spóźnić.

Hongkong 40
Indonezja 40
Chiny 400
Wikipedia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto