Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raport Banku Światowego: polska gospodarka zwolni

Redakcja
World Economic Forum from Cologny, Switzerland/CC BY-SA 2.0
W środę został przedstawiony raport Banku Światowego - EU10 Regular Economic Report. Prognozy w stosunku do Polski, w porównaniu do poprzedniego raportu, nie napawają zbytnim optymizmem.

W raporcie przeczytamy, że wzrost gospodarczy Polski prognozowany jest na 4,0 proc. w 2011 r. i spowolni do 2,9 proc. w 2012 r. W kwietniowym raporcie Bank Światowy, zrzeszający 187 krajów członkowskich, prognozował wzrost gospodarczy naszego kraju ma poziomie: 4,0 proc. i 4,2 proc.

"Wzrost w grupie Krajów EU10 (Bułgaria, Republika Czeska, Węgry, Estonia, Łotwa, Litwa, Polska, Rumunia, Słowacja i Słowenia) spowolni z 3,0 proc. w 2011 r. do 2,1 proc. w 2012 r. Pomimo, że Bank Światowy prognozuje spowolnienie Polski, starszy ekonomista Banku Światowego na region Europy i Azji Środkowej - Kaspar Richter, w wywiadzie dla IAR - polskieradio.pl zwraca uwagę, że "Polska nadal rozwija się szybciej niż większość innych krajów UE dzięki silnemu popytowi krajowemu i konkurencyjnym przedsiębiorstwom".

W obliczu prognoz gospodarczych dla Polski, którymi jesteśmy wręcz "bombardowani" w ostatnich tygodniach, ciemne chmury nadciągają nad prognozy wzrostu gospodarczego Polski na 2012 rok. W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Finansów na czele z Jackiem Rostowskim poinformowało, że przygotowuje trzy scenariusze zakładające wzrost PKB o 3,2 proc., 2,5 proc. lub "wariant recesyjny" - spadek o 1,0 proc. Niższe tempo wzrostu PKB oznacza mniejsze wpływy podatkowe do budżetu. Przy ich spadku zarówno deficyt budżetowy jak i dług publiczny, znów by wzrosły. "W wariancie umiarkowanego spowolnienia będą się opierały na zwiększaniu dochodów niepodatkowych, w wariancie pośrednim będziemy potrzebowali 9 mld zł dodatkowych dochodów, w wariancie recesyjnym - nie wyobrażam sobie byśmy mogli uniknąć podwyżek podatkowych" - powiedział Jacek Rostowski, cytowany przez m.wyborcza.pl.
Kilka dni później Komisja Europejska obniżyła swoją prognozę o 1,2 proc do 2,5 proc. Z kolei Narodowy Bank Polski (NBP) w "Raporcie o inflacji" z listopada 2011 r. przewiduje wzrost PKB o 3,1 proc.

Którą drogą pójdzie Polska? Na razie tego nie wiemy. Musimy mieć jednak nadzieję, że rząd podejmie decyzję, która jak najmniej "uderzy" w gospodarkę naszego kraju, a w konsekwencji w funkcjonowanie naszego społeczeństwa.

Opracowano na podstawie:
EU10 Regular Economic Report November 2011
Wypowiedź ministra Rostowskiego na temat budżetu Polski w 2012r
Artykuł "Komisja Europejska obniża prognozy dla Polski" z dnia 10.11.2011
Raport o inflacji listopad 2011

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto