Po emisji materiału BBC o polskich stadionach i polskich, rasistowskich kibicach przed EURO 2012, wielu się oburzało na stereotypowe i fałszywe podejście do problemu. Jednym z tych, których szokowało to najbardziej był Mario Balotelli, który się odgrażał że... zabije jak ktoś rzuci w niego bananem.
Takich skandalicznych zachowań na boiskach Polski i Ukrainy nie uświadczyliśmy, a impreza jest wspominana nie tylko z powodu wysokiego poziomu sportowego, wielu emocjonujących meczów, ale także doskonałej atmosfery.
Mario Balotelli, kontrowersyjny włoski zawodnik reprezentujący w obecnym sezonie AC Milan doświadczył rasistowskich zachowań w stolicy Włoch, Rzymie.
Popularny Super Mario był bohaterem Włoch, gdy w półfinale EURO 2012 strzelił dwie fenomenalne bramki Niemcom.
Na początku drugiej połowy, sędzia Gianluca Rocchi musiał przerwać spotkanie z powodu rasistowskich okrzyków skierowanych w stronę Mario Balotellego i Kevinca Prince Boaetenga. Agresywne okrzyki w kierunku Ghańczyka pojawiły się już nie pierwszy raz. Kilka miesięcy temu, piłkarze AC Milan w meczu towarzyskim z Pro Patria, czwartoligowym włoskim zespołe opuścili boisko z powodu rasistowskich okrzyków.
Oburzony ostatnimi wybrykami kibiców Romy jest Sepp Blatter, prezydent FIFA. W swojej wypowiedzi na twitterze obiecał podjąć konkretne działania, aczkolwiek rozwiązanie problemu wydaje się być skomplikowane i nie wydaje się by w najbliżsych latach rasizm mógł zniknąć ze stadionów.
Sam klub na oficjalnej stronie zespołu potępił zachowanie kibiców. W oświadczeniu czytamy: "AS Roma potępia wszelkie formy rasistowskiej przemocy. Takie zachowanie kibiców , w tym naszych, jest absolutnie niedopuszczalne. Jesteśmy zobowiązani do przeciwstawienia się temu i wyeliminowania tego problemu ze sportu, a także popierania szacunku dla wszystkich." Dodatkowo AS Roma została ukarana grzywną w wysokości 50 tyś. euro.
Mecz 37 kolejki ligi włoskiej AS Roma - AC Milan zakończył się bezbramkowym remisem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?