Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reagan bez ręki

Redakcja
Oskar z "Blaszanego bębenka"
Oskar z "Blaszanego bębenka"
W parku Reagana na gdańskim Przymorzu zdewastowano pomnik Ronalda Reagana i Jana Pawła II

Niewiele ponad rok temu odsłonięto w Gdańsku pomnik Ronalda Reagana i Jana Pawła II. Rzeźba wykonana z brązu stanęła w Parku Reagana na Przymorzu. Niestety, nie dane jej było pokryć się patyną czasu. Ostatniej nocy bowiem ktoś odciął lewą rękę posągowi przedstawiającemu prezydenta USA podczas spaceru z polskim papieżem. Nie dopatrywałbym się tutaj żadnych podtekstów politycznych czy religijnych. Czyn ten był po prostu aktem pospolitego wandalizmu. Bardzo możliwe, że chodziło o zarobienie paru złotych na sprzedaży wspomnianej ręki jako złomu. Nie wydaje mi się bowiem, żeby ktoś zadawał sobie trud odpiłowania prezydenckiej kończyny dla fantazji. Co innego, gdyby chodziło o odłamanie części pomnika, jak to było na przykład w przypadku posągu Oskara (bohater „Blaszanego bębenka” Guntera Grassa) we Wrzeszczu, gdzie jacyś chuliganie bezmyślnie pozbawili pałeczki małego bębniarza. Tak przy okazji, ubytek ten nigdy nie został uzupełniony.

Podobno (wg portalu Trojmiasto,pl) naprawa pomnika Reagana ma kosztować 105 tysięcy złotych. Wydaje mi się to mało prawdopodobne w zestawieniu z całkowitym kosztem tego projektu, który wynosił około 220 tysięcy złotych. Nie o to jednak chodzi. Pomyślałem sobie, że może lepiej zostawić uszkodzony obiekt w takim stanie, do jakiego doprowadził (li) go sprawca(y). Niech ta uszkodzona rzeźba rzuca się w oczy przechodniom i uświadamia im, do czego prowadzi tolerowanie chuligaństwa, chamstwa i wandalizmu

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto