Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Recenzja "Dochodzenia 2" Davida Hewsona

Konrad Staszewski
Konrad Staszewski
Zdjęcie ze strony internetowej wydawnictwa
Zdjęcie ze strony internetowej wydawnictwa
Niesamowite napięcie, odczuwalne w czasie lektury niebezpieczeństwo, brutalne zbrodnie, nieoczekiwane zwroty akcji, żywi i zaskakujący bohaterowie oraz tajemnica. Kto i dlaczego zabił Anne Dragsholm, a teraz poluje na wojskowych weteranów?

To jest Kryminał

Kończąc recenzję Dochodzenia napisałem: Nie wiem, jakie są seriale, ale po przeczytaniu powieści Hewsona przychylam się do oceny „The Times”, zamieszczonej na skrzydełku, że Dochodzenie to: Chyba najlepszy kryminał telewizyjny na świecie, ale odnoszę ją do książki. Obiecałem też, i wydawcy i sobie, iż obejrzę seriale: duński Forbrydelsen i jego amerykański odpowiednik – The Killing, na podstawie których scenariuszy powstała powieść. Od tego czasu minęło kilka miesięcy, a ja nie spełniłem przyrzeczenia, ale nie z powodu zmiany zdania. Przełożyłem je tylko w czasie. Byłem, i nadal jestem, tak zachwycony utworem Hewsona, że boję się, iż serial zepsuje mi wrażenia wyniesione z lektury. Dostrzegłem talent autora i wiedziałem, że na pewno przeczytam Dochodzenie 2. Tym bardziej, iż na stronie internetowej pisarza przeczytałem zapowiedź kontynuacji losów podkomisarz Sarah Lund. Nie mogłem jej sobie odpuścić i wywalczyłem książkę u polskiego wydawcy.

Fabuła utworu skupia się wokół śmierci Anne Dragsholm, młodej prawniczki, której ciało zostaje znalezione przywiązane do słupa w Mindelunden (kopenhaskim Parku Pamięci), stanowiącym jedną z ważniejszych historycznych miejsc upamiętniających nazistowskie zbrodnie. Wezwanego na miejsce szefa Wydziału Zabójstw dopadają wspomnienia. Lennart Brix nie może zrozumieć postępowania mordercy i prosi o pomoc Sarah Lund – byłą podkomisarz policji kryminalnej, która, w podziękowaniu za rozwiązanie zagadki śmierci Nanny Birk Larsen, została zdegradowana i oddelegowana do Gedser. Jaki jest jej zakres obowiązków i dlaczego zamordowano młodą prawniczkę dowiedzą się czytelnicy, którzy sięgną po powieść Dochodzenie 2 Davida Hewsona.

O autorze wiem niewiele więcej ponad to, co wiedziałem ze skrzydełka poprzedniego i tego, co napisano na skrzydełku omawianego dzieła. Hewson umie precyzyjnie przedstawiać fakty, ale niekoniecznie w najbardziej oczywisty sposób. Jego powieści kryminalne i sensacyjne, których akcja rozgrywa się w europejskich miastach – tym razem w mglistej listopadowej Kopenhadze – nie schodzą z list bestsellerów. Czemu się zupełnie nie dziwię. Zajrzałem na oficjalną stronę autora i moje serce podskoczyło z radości. Ujrzałem bowiem zapowiedź kolejnego Dochodzenia.

Poprzednia powieść Hewsona była dla mnie nie lada gratką i uznałem ją za jeden z najlepszych kryminałów ostatnich lat. Fabuła skupiała się wokół morderstwa, w które zamieszane były polityczne elity, a ślady i podejrzenia padały na każdego bohatera. Do końca nie wiedziałem, kto jest mordercą. Ponieważ, niektóre wątki autor pozostawił otwarte, podejrzewałem, że Dochodzenie 2 będzie ich bezpośrednią kontynuacją. Myliłem się. Omawiany utwór bardzo różni się od swojego poprzednika.

Po pierwsze, fabuła ma miejsce dwa lata po rozwiązaniu zagadki śmierci młodej Larsen. Główna bohaterka, Sarah Lund, rozstała się ze swoim dotychczasowym życiowym partnerem i została przeniesiona do Gedster. Nie ma także stricte policyjnego zakresu obowiązków. Stara się dostosować do nowej sytuacji i udaje, że praca jest interesująca, a ona może się w niej realizować. Wszystko zmienia się, gdy Sarah zostaje poproszona przez jej byłego szefa do zapoznania się sprawą śmierci Anne Dragsholm. Bohaterka, która zawsze widzi więcej niż inni i zadaje trudne pytania, ma szansę się zrehabilitować oraz udowodnić coś byłym współpracownikom, którzy przestali ją darzyć sympatią. Nadal jest bezkompromisowa i nie daje sobą pomiatać. Przeciwstawia się nawet Brixowi. Jednocześnie zastanawia się nad przeszłością i często do niej wraca. W szczególności do byłego partnera służbowego, który przez nią stał się inwalidą. Bohaterka ma mieszane uczucia, a wzmagają się one jeszcze, gdy poznaje podkomisarza policji Ulrika Strange, z którym musi współpracować.

Ogólnie, jeśli chodzi o bohaterów, to z poznanych wcześniej, w Dochodzeniu 2 pojawia się tylko kilku. Najważniejszym jest Lennart Brix. Autor rozbudował jego portret psychologiczny i wspomniał o przeszłości. Pokazał, że funkcjonariusz musi zamierzyć z piętnem, które odcisnął na nim Park Pamięci. Szef Wydziału Zabójstw stawia także czoło innym, a wśród nich funkcjonariuszom: Ruth Hedeby – zastępcy komendanta policji i Erikowi Königowi – szefowi Agencji Wywiadowczej Narodowego Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ministrom: sprawiedliwości i obrony oraz wojskowym służbom specjalnym. Brix musi nie tylko bronić własnej pozycji, ale przede wszystkim udowodnić, że Sarah Lund jest najlepszą i godną zaufania policjantką, która nigdy się nie myli.

Jednak większość występujących w utworze bohaterów stanowią nowe postacie. Są nimi i policjanci, i politycy różnych partii, i duńscy żołnierze. Dobrze, że Hewson zamieścił w utworze spis najważniejszych bohaterów, inaczej mógłbym się pogubić w fabule. Walczą oni z własnymi słabościami, niesprawiedliwością, obłudą innych, przestępczością, złem, a ich losy się przeplatają. Wszyscy są charakterystyczni, zapadający głęboko w pamięć, wielowymiarowi i sprawiają wrażenie żywych, ale wyróżnię tylko jednego. Jest nim Thomas Buch. To sympatyczny, naiwny i przeciętny polityk, który otrzymuje od premiera propozycję nie do odrzucenia. Ma przejąć obowiązki ministra sprawiedliwości. Choć z początku nie czuje się dobrze w kuluarach parlamentu oraz prześladuje go cień brata, który byłby lepszy na tym stanowisku, podejmuje się nowego zadania. Jest sumienny, uczciwy i uparty. Buch musi nauczyć się lawirować między różnymi politykami, tym bardziej, że na niego spada afera związana ze śmiercią Anne Dragsholm; afera, która zatacza coraz większe kręgi, ponieważ wkrótce po znalezieniu ciała młodej prawniczki, zostają zamordowane kolejne osoby i co gorsza, są nimi byli żołnierze. I to jest kolejna różnica między pierwszym i drugim Dochodzeniem.

W trakcie poprzedniego śledztwa Lund rozwiązywała tajemnicę jednego morderstwa, w tym jest ich kilka. Zmienia się także miejsce jej działania. Nie jest to już jedno miasto i jego zamknięta społeczność. Autor odszedł od stylu Lyncha. Obszarem działania Lund zostaje objęta również siedziba Wydziału Zabójstw, Mindelunden, parlament, ośrodek Herstedvester, w którym przebywają najgroźniejsi i często uznani za szalonych więźniowie oraz ośrodek wojskowy Ryvangen. Była podkomisarz udaje się również do Afganistanu i spotyka się z jego niezbyt przyjaźnie nastawionymi mieszkańcami. To wszystko dzieje się zaledwie w ciągu dwudziestu dni listopada. Co ciekawe, fabuła poprzedniej książki także miała miejsce w listopadzie.

O wojsku i Ryvangen piszę nie bez powodu. Główną osią Dochodzenia 2 jest bowiem wojsko, przez co książka jest utworem kryminalnym przypominającym w pewnym stopniu popularny kilka lat temu serial JAG – Wojskowe Biuro Śledcze.

Co pozostało niezmienne? Niesamowite napięcie, odczuwalne w czasie lektury niebezpieczeństwo, brutalne zbrodnie, nieoczekiwane zwroty akcji, żywi i zaskakujący bohaterowie oraz tajemnica. Kto i dlaczego zabił Anne Dragsholm, a teraz poluje na wojskowych weteranów? Podejrzany jest każdy, ale tylko jedna osoba potrafi dojść do prawdy.

Dużym plusem utworu jest wiedza, którą autor przekazuje czytelnikom. Jest ona nie tylko geograficzna i polityczna, ale przede wszystkim historyczna. W książce pojawia się dużo odniesień do lat czterdziestych ubiegłego wieku i okupacji Danii przez wojska nazistowskie oraz do funkcjonującego ruchu oporu. Hewson opisuje próbę normalnego życia w czasie pięciu lat niewoli. Te elementy są obecne od drugiej strony fabuły Dochodzenia 2.

Nie wyłapałem w utworze wielu błędów. Głównie występującą literówki i w jednym miejscu zmieniono nazwisko jednego z bohaterów.

Wracając do plusów powieści, realistyczne dialogi bardzo dobrze oddają emocje wykreowanych postaci. Czytelna czcionka ułatwia lekturę, a długie, jednak trzymające w napięciu i zaskakujące w treści rozdziały sprawiły, że byłem zdeterminowany wyjaśnieniem zagadki i wciągnęły mnie tak bardzo, iż nie potrafiłem oderwać się od lektury.

Dochodzenie 2 jest cieńszą powieścią niż jej poprzedniczka i liczy sześćset szesnaście stron. Dzięki temu, że autor nie zakończył otwartych wątków w Dochodzeniu i w omawianym utworze tak samo uczynił z nowymi, nie mogę doczekać się trzeciej części serii.

Lekturę The Killing 2 polecam wszystkim dojrzałym miłośnikom powieści kryminalnych, sensacyjnych i serialu JAG – Wojskowe Biuro Śledcze. Jej fabuła trzyma w napięciu, a bohaterowie są żywi i zaskakują swoim zachowaniem. Przekazane przez Hewsona elementy historii Danii dają do zrozumienia, że naziści na wszystkich okupowanych ziemiach zachowywali się podobnie. Uważam, że Dochodzenie to chyba najlepsza seria kryminalna na świecie.

Konrad Staszewski

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję Wydawnictwu Marginesy

Autor: David Hewson
Tytuł: Dochodzenie 2
Tytuł oryginału: The Killing 2
Tłumaczenie: Ewa Penksyk-Kluczkowska
Projekt okładki, opracowanie graficzne i typograficzne: Anna Pol
Wydawnictwo: Wydawnictwo Marginesy
Data wydania: 2013 r.
Miejsce wydania: Warszawa
Format i okładka: 210 x 135 mm, broszurowa ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-63656-92-8
Liczba stron: 616

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto