Referendum w Szwajcarii. Pytania o złoto, podatki i imigrację

Aktualizacja:poniżej wyniki referendum

W niedzielnym głosowaniu wyborcy będą musieli odpowiedzieć na trzy pytania: czy chcą zniesienia ulg podatkowych dla mieszkających w Szwajcarii obcokrajowców, czy chcą ograniczenia imigracji do 0,2 proc. rocznie oraz czy chcą powrotu do przechowywania 20 proc. swoich rezerw walutowych w złocie.

Wszystkie trzy projekty zostały zarekomendowane do odrzucenia przez Zgromadzenie Federalne, które powstrzymało się od wysunięcia kontrpropozycji wobec nich, lecz zgodnie z konstytucją o ich wejściu w życie zadecyduje powszechne głosowanie. Wszystkie projekty są Uprawnionych do głosowania jest 5,212 mln wyborców spośród 8,062 mln wszystkich Szwajcarów. Spodziewana frekwencja to 52 proc.

Wyniki. Wszystkie trzy projekty zostały odrzucone. Frekwencja wyniosła 49,9 proc.

Inicjatywa w sprawie zniesienia opodatkowania ryczałtowego kosztów zamieszkania przez obcokrajowców została odrzucona większością 59 do 41 proc. głosów. Przeciwko opowiedziało się 1,528 mln Szwajcarów, za było 1,053 mln. Za zniesieniem podatku opowiedział się tylko jeden kanton - Szafuza.

Inicjatywa ograniczenia imigracji upadła w stosunku 74 do 26 proc. głosów. Przeciwko opowiedziało się 1,920 mln wyborców. Za zagłosowało 671 tys. Żaden kanton nie poparł inicjatywy.

Inicjatywę w sprawie powiększenia rezerw walutowych przechowywanych w złocie odrzucono większością 77 do 23 proc. głosujących. Przeciwko było 1,974 mln wyborców, za 581 tys. Żaden kanton nie poparł tej inicjatywy.

Inicjatywa ludowa: Stop Dyskryminacji Podatkowej Gościnności

Projekt zakłada zniesienie ulg podatkowych dla bogatych obcokrajowców mieszkających i jednocześnie nie pracujących w Szwajcarii, poprzez pozbawienie ich możliwości płacenia podatku zryczałtowanego. Zgodnie z intencją inicjatorów, tacy rezydenci byliby opodatkowani jedynie od uzyskanego dochodu i majątku.

W Zgromadzeniu Federalnym Rada Narodu odrzuciła projekt większością 135 głosów nad 65, przy 1 osobowej nieobecności. Rada Kantonów opowiedziała się 30 głosami przeciw, 13 za, przy 1 absencji.

Wprowadzenie planowanych zmian spowodowałoby, że Szwajcaria stałaby się mniej atrakcyjnym krajem dla najbogatszych, którzy musieliby płacić wyższe podatki. Obecnie tego typu cudzoziemcy w Szwajcarii płacą jedynie zryczałtowaną, roczną opłatę, której wysokość jest uzależniona od ich kosztów życia w Szwajcarii, najczęściej waha się ona w okolicach sześciokrotności kosztów wynajmu ich nieruchomości.

Pomysłodawca tej inicjatywy - lewicowa Alternatywna Lista - argumentuje, że prawo, które chce zmienić jest przestarzałe, nieprzejrzyste i niesprawiedliwe przez wprowadzającą nierówność. Z drugiej strony przeciwnicy nowego prawa zauważają, że zniesienie go pozbawi wiele kantonów dodatkowych wpływów, z powodu ucieczki bogatych obcokrajowców. Dla kantonów Vaud, Valais, Genewa i Ticino, w których mieszka większość płatników tej opłaty, przychody z niej wynoszą łącznie 722 mln dolarów rocznie. Dla porównania PKB Szwajcarii to 651 mld dolarów, lecz jest to bogactwo bardzo nierównomiernie rozłożone na kantony, więc przychody z opłat mogą być znaczne dla małych kantonów.

Niezależnie od głosowania federalnego pięć kantonów zdążyło już na własnym terytorium znieść kwestionowaną opłatę. Są to: Zurych, Bazylea i miasto Bazylea, Szafuza oraz Appenzell Ausserrhoden. Natomiast kantony: Sankt Gallen, Turgowia, Nidwalden, Berno i Lucerna zdecydowały się na zwiększenie wysokości tej opłaty oraz zaostrzenie warunków kwalifikowania się do podleganie jej.

Wynik głosowanie będzie prawdopodobnie negatywny. Pomimo tego że inicjatywa cieszy się w społeczeństwie szwajcarskim niejakim poparciem, to negatywna rekomendacja parlamentu oraz konserwatywne nastawienie Szwajcarów przeważy szale, i ta tradycyjna forma opodatkowania zostanie utrzymana. Według ostatnich sondaży przeciw projektowi jest 46 proc. wyborców, 42 proc. jest za, a 12 proc. jest wciąż niezdecydowana.

Inicjatywa ludowa: Stop Przeludnieniu - Ku Zabezpieczeniu Naturalnych Podstaw Życia

Projekt ten zakłada ustawowe ograniczenie rocznego przyrostu ludności Szwajcarii w wyniku imigracji na poziomie 0,2 proc. Jednocześnie zakłada on, że 10 proc. sum przeznaczanych na pomoc rozwojową dla krajów rozwijających się, będzie przeznaczane na wspieranie i promowanie planowania rodziny w tych krajach. Takie rozwiązania miałyby pomóc przeciwstawić się eksplozji demograficznej, jaką przeżywa obecnie Szwajcaria na skutek wzmożonej imigracji, a dzięki temu pozwolić zachować w niezmienionym stanie środowisko naturalne kraju.

Parlament odrzucił ten projekt większością 190 głosów nad 3, przy 5 osobowej nieobecności w Radzie Narodu i 44 głosami przeciw, 1 za, przy 0 absencji w Radzie Kantonów.

Wprowadzenie tego typu zmian miałoby poważny wpływ na gospodarkę kraju, który potrzebuje siły roboczej, zarówno niewykwalifikowanej jaki wykwalifikowanej. Ograniczenie napływu imigrantów, w tym z krajów Unii Europejskiej, spowodowałoby także napięcia z innymi krajami, zarówno rozwiniętymi, jak i rozwijającymi się. Niewątpliwie jednak ograniczenie imigracji pozwoliłoby zachować w większym stopniu tradycyjny charakter państwa, w którym już teraz imigranci stanowią ponad 23 proc. populacji, nawet jeśli większość z nich pochodzi z krajów bliskich kulturowo, jak Włochy, Niemcy czy Francja.
Pomysłodawcą projektu jest proekologiczna grupa Ecopop, która niema poparcia żadnej ze znaczniejszych partii, co mimo poparcia dla ograniczenia imigracji, jakie objawiło się w referendum z lutego, które przywróciło kwoty kosztem zaognienia relacji z Unią, najprawdopodobniej spowoduje odrzucenie tego pomysłu. Według sondaży 56 proc. Szwajcarów jest przeciwnych tej propozycji, a tylko 39 ją popiera. Niezdecydowanych jest tylko 5 proc. wyborców.

Inicjatywa ludowa: Ratujmy Nasze Szwajcarskie Złoto

Projekt tej inicjatywy zakłada, że w ciągu najbliższych pięciu lat 20 proc. rezerw walutowych Szwajcarii będzie przechowywanych w postaci złota. Złoto to miałoby być według niego niezbywalne i przechowywane na terytorium Szwajcarii. Jest to próba częściowego powrotu do parytetu złota, jaki Frank zachowywał w 100 proc., jako ostatni kraj na świecie, jeszcze do końca lat 90.

Parlament odrzucił ten projekt większością 156 głosów nad 22, przy 20 osobowej nieobecności w Radzie Narodu i 43 głosami przeciw, 2 za, przy 0 absencji w Radzie Kantonów.

Przyjęcie tego projektu oznaczałoby, że rezerwy walutowe Szwajcarii w złocie powiększyłyby się trzykrotnie, do prawie 3000 ton, co dałoby temu małemu krajowi trzecie miejsce na świecie (obecnie jest to siódma lokata), za Ameryką i Niemcami. Z duża dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że taki ruch spowodowałby wzrost wartości Franka, który stałby się bardziej pożądaną walutą rezerwową.

Inicjatywa została podniesiona przez polityków prawicowej Szwajcarskiej Partii Ludowej, którzy chcą wykorzystać izolacjonistyczne nastroje w społeczeństwie, związane między innymi z kryzysem finansowym. Projekt ten ma zwiększyć niezależność ekonomiczną Szwajcarii, lecz wielu przeciwników tej inicjatywy podnosi, że uniemożliwienie Narodowemu Bankowi Szwajcarii zbywania tych rezerw spowoduje ograniczenie jego niezależności i elastyczności, zwłaszcza w sytuacji niepożądanego wzrostu wartości waluty.

Według sondaży również i ta inicjatywa zostanie odrzucona. 47 proc. wyborców jest jej przeciwnych, za jest tylko 38 proc. 15 proc. wyborców jest wciąż niezdecydowanych.