Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekordowy horror Federera

Redakcja
EPA/SRDJAN SUKI
Szwajcar Roger Federer wygrał po raz szósty turniej na trawiastych kortach Wimbledonu. Pokonany to Andy Roddick.

Dzięki tej wygranej Szwajcar pobił rekord 14 wygranych turniejów wielkoszlemowych Amerykanina Pete' a Samprasa. Z 15 zwycięstwami Szwajcar został samodzielnym liderem tej klasyfikacji. Było to także jego 60 zwycięstwo turniejowe.

Finał od początku do końca był wyrównanym i zaciętym meczem. Faworytem był Federer.
W pierwszym secie wszystko wskazywało, że do jego rozstrzygnięcia potrzebny będzie tiebreak, jednak przy stanie 6:5 dla Roddicka Szwajcar nie utrzymał swojego serwisu i niespodziewanie pierwszy set finału padł łupem Amerykanina.

W secie drugim obydwaj tenisiści utrzymywali swoje serwisy i tu potrzebny już był tie break. Bardzo szybko prowadzenie objął w nim Amerykanin i miał cztery piłki setowe, których jednak nie był w stanie wykorzystać. Ten set wygrał Federer 7:6 (8:6)

Na początku seta trzeciego Roddick, skoncentrowany i wciąż jeszcze myślami w przegranym secie powędrował na niewłaściwą stronę kortu. Andy nie zwracał uwagi na ostrzeżenia sędziego Larsa Grafa i przeszedł na właściwą stronę dopiero wtedy, gdy zauważył Federera na "swojej" połowie. Tego seta także wygrał Szwajcar 7:6 (7:5).

Wydawało się że czwarty set będzie ostatni, jednak lekkie rozluźnienie Szwajcara przy jego serwisie przy stanie 2:1 dało dwa break pointy Roddickowi. Amerykanin wykorzystał drugą szansę i już do końca seta nie oddał serwisu. Szwajcar próbował jeszcze odrobić straty przy 5:3, ale nie udało mu się przebić przez potężny serwis Amerykanina.

W secie piątym obydwaj tenisiści regularnie wygrywali swoje podania, Federer serwował jako pierwszy. Pierwszy chwile słabości przeżywał Szwajcar, dając Roddickowi przy stanie po osiem dwie piłki na przełamanie, do którego ostatecznie nie doszło.

Później równowagi przy serwisie Roddicka pojawiały się przy stanie 10:11 i 12:13. Przy stanie 14:15 było już 0:30 dla Federera, ale Roddick wyrównał i wydawało się, że Amerykanin bez problemów wygra gema. Za chwilę jednak wyrzucił piłkę, dając Szwajcarowi pierwszego meczbola, który był ostatnią piłką finału. Ostatni set trwał godzinę i trzydzieści pięć minut, a cały mecz cztery godziny 17 minut. Roger Federer- Andy Roddick 5:7 7:6 7:6 3:6 16:14

A oto jak wyglądała droga Rogera Federera do rekordu

1-2003- Wimbledon -Mark Philippoussis: 7-6 6-2 7-6;
2-2004- Australian Open-Marat Safin: 7-6 6-4 6-2;
3-2004- Wimbledon- Andy Roddick: 4-6 7-5 7-6 6-4;
4-2004- US Open- Lleyton Hewitt: 6-0 7-6 6-0;
5-2005- Wimbledon-Andy Roddick: 6-2 7-6 6-4;
6-2005- US Open- Andre Agassi: 6-3 2-6 7-6 6-1;
7-2006- Australian Open- Marcos Baghdatis: 5-7 7-5 6-0 6-2;
8-2006- Wimbledon- Rafael Nadal: 6-0 7-6 6-7 6-3;
9-2006- US Open- Andy Roddick: 6-2 4-6 7-5 6-1;
10-2007- Australian Open- Fernando Gonzalez: 7-6 6-4 6-4;
11-2007- Wimbledon- Rafael Nadal: 7-6 4-6 7-6 2-6 6-2;
12-2007- US Open- Novak Djokovic: 7-6 7-6 6-4;
13-2008- US Open- Andy Murray: 6-2 7-5 6-2;
14-2009- Roland Garros- Robin Soderling: 6-1 7-6 6-4

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto