Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Relacja z wieczoru autorskiego Ewy Łazowskiej

Redakcja
Ewa Łazowska i jej tomik ""Groch z kapustą, czyli bez sensu"
Ewa Łazowska i jej tomik ""Groch z kapustą, czyli bez sensu" Adam Sęczkowski
27 kwietnia w Bałuckim Ośrodku Kultury "Lutnia" w Łodzi odbył się wieczór autorski Ewy Łazowskej, podczas którego poetka promowała swój tomik pt. "Groch z kapustą, czyli bez sensu". Wiadomości24.pl objęły patronat medialny nad wydawnictwem.

Od debiutu literackiego autorki tomiku pt. "Bajdurki ciotki Pleciugi dla dzieci dużych i małych" minął rok, a cieszy się on nieustannym zainteresowaniem czytelników. Wiersze autorki są czytane dzieciom w kraju oraz poza jego granicami (są popularne w przedszkolach w Norwegii), o czym opowiadała gospodyni wieczoru.

"Groch z kapustą, czyli bez sensu" - drugi tomik Ewy Łazowskiej zawiera 28 wierszydełek (cytuję autorkę) adresowanych wyłącznie do dzieci dużych. Wydawnictwo zawiera również galerię 26 ilustracji Autorki, które korespondują z wierszydełkowatymi tekstami.

Spotkanie zaczęło się "bombowo", gdyż Ewa Łazowska opowiedziała o chwilach grozy, które przeżyła w nocy z wtorku na środę, kiedy to została wybudzona ok. godz 4 przez strażaka. Nastąpiła ewakuacja mieszkańców bloków łódzkiej dzielnicy Teofilów, której to przyczyną był fałszywy, jak się okazało, alarm bombowy.

Dalsze minuty spotkania przebiegały na rozmowach o twórczości autorki "Grochu z kapustą...".

Podczas wieczoru, który prowadziła instruktorka BOK "Lutnia" - pani Anna Miksa, zgromadzeni goście mogli usłyszeć wierszydełka ciotki Pleciugi (tak o sobie mówi Ewa Łazowska) zawarte zarówno w pierwszym tomiku, jak i w tym najnowszym. Autorka opowiadała o genezie swoich utworów, które powstają spontanicznie, w przypływie chwili, czasem dla "ujścia negatywnych emocji" a inspiracją jest wszystko to, co ją otacza - ludzie, zwierzęta, przyroda, przedmioty.

Tomik "Groch z kapustą, czyli bez sensu" zawiera rodzaj refleksji nad życiem, stawia czytelnikowi egzystencjalne pytanie: jak żyć? Jak odpowiada autorka na to pytanie poprzez swoje wiersze? "Żyć należy uczciwie, godnie, ciekawie, aktywnie, czyli mówiąc krótko - żyć tak, aby na starość nie żałować, że człowiek kiedyś się w ogóle urodził."

"Jajo, czyli bez sensu"
Turla się jajo z Łodzi do Zgierza
I do tramwaju wsiąść nie zamierza.
- Po co mi tramwaj lub inna fura?
Lubię się turlać choć to brawura.
Taką ekstremę uprawiać lubię.
Wiem, że przynajmniej się tu nie zgubię.
I gdy już prawie u celu było,
O słup trakcyjny się rozwaliło.
Jeż, co przechodził właśnie na pasach,
Mruknął pod nosem: - Jajeczna masa?
Będę kolację miał z tego jajka.
... I tu się kończy ta smutna bajka.
A jaki morał z bajki wypływa?
Z ekstremistami tak właśnie bywa.
Można się rozbić na jakimś słupie
I wylądować w jeżowej... zupie.

Po oficjalnej części czwartkowego wieczoru, przy lampce wina, owocach i ciasteczkach goście mieli okazję wymienić swoje spostrzeżenia m.in. dotyczące twórczości Ewy Łazowskiej. Dla mnie osobiście Ewa Łazowska jest osobą, która zaraża innych optymizmem, posiadającą niezwykłe poczuciu humoru, a swoimi pleciugowatymi wierszydełkami ciekawi czytelnika, nęci, często przy tym doprowadzając do stanu, w którym można pęknąć ze śmiechu. Chwała jej za to.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto