Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Retrospektywna podróż w słoneczne dni

Anna Jełłaczyc
Anna Jełłaczyc
"Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku." (Janusz Leon Wiśniewski)

zazdroszczę
wiosennym ławkom parkowym
uniesień
i pocałunków
i dłoni błądzących
zazdroszczę
bruzd scyzorykiem wierszy wyrytych
moje dni przekwitły
pędy wierszopodobne
łez kroplami na ziemię spadają

Gdybym wybrać mogła trasę wędrówki wymarzonej - w Dniu Kobiet - byłaby to z pewnością retrospektywna włóczęga po naszych najpiękniejszych dniach, najsłodszych chwilach... Pragnęłabym, byś jakąś magiczną mocą zabrał nas do dnia, gdy pierwszy raz z naszych spojrzeń zrodziły się motyle. Gdy zbuntowani tak byliśmy. Ty z uroczym iro na głowie, ja - z agrafką w uchu, w pasiakach na pupie i w rozwalonych glanach. Skonsumowalibyśmy poczciwe, dobre, tanie wino - które sprawiłoby, że świat wokół zawiruje. A wraz z nim - my. I niechaj, na chwilę choć, zatrzyma się czas. Na tym piątku - prawie trzynaście lat temu; na tym szalonym piątku, od którego wszystko poczęło się...

Później porwij mnie na jakiś festiwal - wszak tyle mamy ich w kolekcji wspomnień swoich. Chłońmy atmosferę, cieszmy się bliskością pokrewnych nam dusz, zanurzmy się w fali alternatywnych dźwięków. Sponiewierajmy ciała swe tumanami kurzu, nie bacząc na to, co wypada w tym Dorosłym Świecie, a co nam już nie przystoi.

Jedźmy do Kazimierza, gdzie w studni zatopiłam swe pragnienie, by powrócić tam jeszcze - i niespełnione nigdy marzenie, by to właśnie tamte kamieniczki i kostką wybrukowane ulice ujrzały na mnie suknię białą i welon... Zanuć mi cichutko:
*"Zabiorę Cię właśnie tam, gdzie jutra słodki smak...
Zabiorę Cię właśnie tam, gdzie słońce dla nas wschodzi.
Zabiorę Cię właśnie tam, gdzie wolniej płynie czas...
Zabiorę Cię właśnie tam, gdzie szczęściu nic nie grozi..."

Pozwólmy wiatrom tarmosić włosy, tańczyć po naszych pustych kieszeniach - gdy świat przesuwa się za szybami pociągu. Bo oczywistym przecież jest, że podróż chciałabym odbyć ukochanym pociągiem...

Następnie powtórzmy tego sylwestra, gdy pierwszy raz postanowiliśmy nie urządzać żadnej imprezy, ale cieszyć się sobą jedynie, fajerwerkami zmysłów naszych. Kiedy uczyłeś mnie, że miłość psychofizyczną jest.
Raz jeszcze chciałabym przeżyć dzień, gdy pokazałam Ci dwie różowe kreseczki, maluczkie skarpeteczki i laurkę z bocianem. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że w zawiniątku dźwiga on Podwójną Radość.

Spójrz, ostatnie zdarzenie miało miejsce zaledwie trzy lata temu - a jak wiele od tego czasu zmieniło się. Tamte chwile pachniały, tętniły wrażeniami, lśniły tęczowymi barwami. Dziś jakby przyblakły, a po dotknięciu rozsypują się w pył - niczym mozaika z zasuszonych kwiatów. Reanimujmy to uczucie, nie pozwólmy mu zgasnąć - potrzeba naprawdę ważnej sprawy, by móc wrócić na tę drugą stronę...

Moja niespokojna dusza włóczykija wyrywa się do wędrowania. "Wędrówką życie jest człowieka". Złapmy się zatem za ręce i pójdźmy tam wspólnie - w podróż naszego życia. Pociągiem czy piechotą, boso czyliż w glanach - nieistotne. Najważniejsze: aby razem!

"Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać." (Jan Paweł II)

Tekst bierze udział w konkursie Wiadomości24.pl, organizowanym z okazji Dnia Kobiet. Stawką w nim jest wycieczka dla dwojga do Werony.

* Kancelaria - "Zabiorę Cię"

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto