FC Barcelona u siebie podejmowała zespół z Niemiec
Bayer 04 Leverkusen. Mecz ten wyłonił drużynę, która zagra w 1/4 finału Ligi Mistrzów.
Każdy kibic Leverkusen wiedział, że ten mecz nie będzie należał do najłatwiejszych, w końcu trafili na najlepszy zespół i na najlepszych zawodników. FC Barcelona wygrała w pierwszym meczu 3:1 po dwóch bramkach Sáncheza i jednaj Leo Messiego. W tym spotkaniu było trudniej Bayerowi, nawet ze względu, że Barca grała u siebie przed własną publicznością. Ale zabrakło Sancheza, który jest kontuzjowany.
Barcelona zaczęła spokojnie, nie narzucała swojego tempa, mimo tego, zawodnicy Bayeru nie potrafili przytrzymać dłużej piłki i szybko oddawali ją przeciwnikom.
Pierwsza bramka padła w 26. min. Na listę strzelców wpisał się jak zwykle niezawodny Leo Messi, który sprytnie okiwał bramkarza i trafił do siatki, Xavi asystował przy tej akcji. Warto zaznaczyć, że był to 45. gol Messiego. Swoją okazję do zdobycia wyrównującej bramki miał zawodnik Bayeru - Eren Derdiyoka, którego zdążył uprzedzić powracający Pique.
Widać było znaczącą przewagę Barcelony, która według statystyk 68 proc. utrzymywała się więcej przy piłce. W 43. min. do bramki trafił ponownie Leo Messi, który pewnie trafił do bramki z 14. m. I tym samym, po dwóch pięknych gola Messiego, Barca prowadziła z Bayerem 2:0.
Druga połowa zaczęła się fantastycznie dla gospodarzy, którzy już w 48. min. prowadzili 3:0 po bramce Leo Messiego. Był to 10. gol Mesiego w tej edycji LM. Można powiedzieć, że to powtórka pierwszej bramki, tylko, że przy tej asystował Alves.
Leverkusen próbował również zdobyć bramkę - Derdiyok strzelał z ostrego kąta, piłka jednak przeleciała wzdłuż bramki.
W 55. min. strzelał Cristian Tello Herrera i... było już 4:0 dla Barcelony. Dwie minuty później do siatki ponownie trafia Messi - to nieporozumienie bramkarza Leno, który odbił piłkę wprost pod nogi Mesiego, a ten dobitką trafił do bramki. Mocno poruszeni Niemcy nie mogli uwierzyć w to, co się działo.
62. minuta należała ponownie do Cristiana Tello Herrera. Mocno zmęczone obie drużyny, a trenerzy zdecydowali się na zmiany zawodników. W 84. min. potwierdził swoją klasę Leo Messi, który trafił do bramki po raz piąty w tym meczu, co pozwoliło Katalończykom prowadzić. W 90. min. honorowego gola zdobył Karim Bellarabi, który zmienił Eren Derdiyoka.
Emocjonujące spotkanie, zwłaszcza w tej drugiej połowie. FC Barcelona wyeliminowała Bayer Leverkusen i tym samym to właśnie ona zagra w ćwierćfinale LM sezonu 2011/2012.
FC Barcelona - Bayer Leverkusen - 7:1 (2:0)
bramki dla FC Barcelony: L. Messi (26', 43', 49',58',84'), Tello (55',62')
bramki dla Bayeru: Karim Bellarabi (90’)
żółte kartki Bayer:
S. Rolfes (12') G. Castro (45')
W drugim meczu tego dnia, APOEL Nikozja rozgrywał mecz na własnym stadionie z Olympique Lyon. W pierwszym meczu to Francuzi byli górą, wygrywając z APOELEM Nikoazja 1:0 po bramce Alexandre Lacazette. Tu stawka była duża, jeden gol przewagi, jeszcze nie oznaczał zwycięstwa. APOEL gra na coraz wyższym poziomie i niestraszny mu żaden rywal.
Szybko Cypryjczycy zdobyli pierwszą bramkę w tym meczu. Już w 9. min. do siatki trafił Gustavo Manduca, który został ukarany żółtą kratką (w tej samej minucie), a w 115. min. opuścił boisko, uzyskując czerwoną kartkę.
Zarówno jedna, jak i druga drużyna, grały rozsądnie, nie tracąc bramki, ale również nie zyskując. Ostatecznie, po wyrównanej grze, do 1/4 finału zakwalifikował się APOEL Nikozja, pokonując w rzutach karnych 4:3 Olympique Lyon.
To historyczna chwila zespołu z Cypru, bowiem jeszcze nie udało się tak daleko dojść żadnej cypryjskiej drużynie.
Apoel Nikozja - Olympique Lyon 1:0 (1:0, 1:0), 4:3 w karnych
żółte kartki dla APOELU: Gustavo Manduca (9'), E. Solari (52'), Aílton Almeida (88'), William (101'),
czerwona kartka: Gustavo Manduca (115')
żólte kartki dla Lyon: Michel Bastos (52'), B. Koné (64'), M. Gonalons (112')
Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?