Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Maaskant nowym szkoleniowcem Wisły Kraków

Jacek Okniński
Jacek Okniński
Robert Maaskant
Robert Maaskant http://en.wikipedia.org/wiki/File:Robert-Maaskant.jpg
Misja Tomasza Kulawika dobiegła końca - jako tymczasowy trener poprowadził Wisłę w dwóch spotkaniach Orange Ekstraklasy, wygranym z Arką 1:0, oraz przegranym z Ruchem 0:2. Teraz rolę szkoleniowca krakowskiej drużyny obejmie Robert Maaskant.

Jak podaje serwis
- wislakrakow.com, nowym trenerem Wisły zostanie 41-letni Holender Robert Maaskant, znany z wieloletniej pracy z klubami II ligi swego kraju, jak i tymi z samego Eredivisie. Trzeba przyznać, że jest to spora niespodzianka, gdyż wcześniej padały nazwiska Dan Petrescu, Diego Simeona czy też Henrika Larssona.

Z pierwszym kandydatem klub miał kontaktować się już w czerwcu, gdy pod znakiem zapytania stała jego posada w rosyjskim Kubaniu. Wtedy to miał stać się celem zmasowanej krytyki kibiców. Jednak obie strony miały dojść do porozumienia, a sam Petrescu dalej pełni powierzoną mu funkcję. Diego Simeon jeszcze wczoraj był jednym z najczęściej wymienianych kandydatów mających poprowadzić dalej Wisłę. Zaś sam Larsson znajdował się w sferze pobożnych życzeń. Maaskant był pomijany zarówno przez władze klubu, jak też i media.

Co można powiedzieć o postaci samego szkoleniowca? Z pewnością nie jest mu obce zarządzanie drużyną – zajmował się tym już w wieku 31 lat. Zaczynał jako asystent trenera w zespołach Go Ahead Eagles i FC Zwolle. Jego pierwszą, samodzielnie prowadzoną "11" było RBC Roosendaal w sezonie 1999/2000. Po trzech latach przeniósł się do Go Ahead Eagles, by zagrzać tam miejsce tylko na pół roku i powrócić do Roosendal.

W 2004 roku został trenerem Willem II Tilburg. Po pierwszym sezonie współpracy zespół zajął dziesiątą lokatę. Następny potoczył się jeszcze gorzej - po 13 kolejkach drużyna utknęła na szarym końcu tabeli. Drogi Willemu i trenera rozeszły się w 2005 roku.

W 2006 roku po raz trzeci zawitał w szatni RBC Roosendaal, które po 18 kolejkach posiadało tylko 4 punkty i było najgorszą drużyną sezonu. Maaskant nie zdołał uchronić drużyny przed spadkiem do niższego szczebla rozgrywek.

Tu wiodło mu się lepiej, gdyż po rozegraniu 33 spotkań Roosendaal zajął drugie miejsce. W ostatnich dniach marca opuścił klub i objął prowadzenie MVV Maastricht. Umowa obowiązywała tylko na rok, w czasie którego doprowadził on drużynę na piąte miejsce. Jeszcze w czasie trwania rozgrywek ligowych podpisał kontrakt z NAC Breda, którą miał objąć od sezonu 2008/09.

Wymagania wobec niego były olbrzymie - pod wodzą poprzedniego trenera, Erniego Brandtsa piłkarze z Bredy zajęli wysokie, trzecie miejsce w tabeli Eredivisie. Jednak po porażce w play – offach utracili prawo do gry w Lidze Mistrzów. Maaskant pokierował drużynę na tyle skutecznie, że sezon zakończyła na piątym miejscu, zaś w play - offach wywalczyła miejsce w rozgrywkach Ligi Europejskiej.

Pierwsze dwie rundy kwalifikacyjne były tylko rozgrzewką - armeński Gandzasar i nasza rodzinna Polonia Warszawa nie sprawiły większych kłopotów. Jednak na drodze do fazy grupowej stanął hiszpański Villarreal. Mecz u siebie zakończył się wynikiem 1:3, zaś gościna Hiszpanów była koszmarem, z dobitnym wynikiem 6:1.

W sezonie 2009/2010 NAC Breda walczyła o znalezienie się w pierwszej ósemce. Jednak ostatecznie zajęła 10. miejsce. Sezon obecny nie był najlepszy, po dwóch meczach pod wodzą Roberta Maaskanta zdobyła tylko jeden punkt.

Już teraz mówi się o „Holenderskiej Wiśle” a to za sprawą nowego trenera oraz dyrektora sportowego klubu. Tym drugim ma zostać drugi holender, Stan Valckx. Ponoć miał on pewien wpływ na selekcję nowego szkoleniowca. Niemniej, wszystko wskazuje na to, że Wisła - będąca drużyną z ambicjami wykraczającymi poza rodzimą ligę, sięgającą po europejskie puchary, może skorzystać na ostatnich zmianach personalnych. Wszak holenderska myśl szkoleniowa słynna jest w całym świecie i uchodzi za jedną z najlepszych.

Zaprzyjaźniony kibic Wisły Kraków, Luk, jasno wypowiada się w sprawie holenderskiego kierownictwa: Generalnie jestem zadowolony, holenderska Wisła brzmi nieźle, a jak Maaskant weźmie za du.y te nażelowane gwiazdki i zrobi z nich piłkarzy to będę jeszcze bardziej zadowolony... jak Iwanow mówi, że to świetny wybór to zdecydowanie można być optymistą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto