Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Roman Paszke przerywa rejs

Redakcja
Uwagi na marginesie przerwanego rejsu dookoła świata pod wiatr.

Ze smutkiem przeczytałem wiadomość o kolejnym przerwaniu przez Romana Paszke rejsu dookoła świata pod wiatr. Tym razem na przeszkodzie nie stanęła awaria sprzętu, lecz aura, która w okolicach przylądka Horn potrafi być naprawdę kapryśna. Skoro więc tak doświadczony żeglarz uznał, że nie jest w stanie dalej płynąć, to należy tylko przyjąć to do wiadomości i okazać mu szacunek.

Jeżeli on sam mówi, że jest już wyczerpany, a najbliższe prognozy przewidują wiatry wiejące z prędkością czterdziestu węzłów, to nikt nie ma prawa wymagać, aby nadal ryzykował swoje zdrowie i życie.

Okazuje się jednak, że wielu internautów nie jest w stanie zrozumieć dramatu Romana Paszke. Siedzą w ciepłych mieszkaniach i bezmyślnie wystukują na klawiaturach komentarze w rodzaju: "On mówi, że zabrakło siły He he. Przecież wiedział na co się szykuje. To nie Zalew Zegrzyński. Zrobił w jajo sponsorów i tyle. Z motyką na słońce też mogę polecieć i powiedzieć za chwilę, że się nie udało. Żenada. Jak tacy ludzie, którzy mają swoje hobby, bardzo kosztowne, potrafią namówić tzw. sponsorów i to nie raz. Dlaczego normalnie nie pracują i sami nie zarobią na to".

Rzecz jasna, żaden z komentatorów nie podpisuje się swoim nazwiskiem. Ot, siedzi i wylewa z siebie żółć. Tak jest najłatwiej – nic nie robić, tylko krytykować innych…

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto