Im życie wolniej płynie i nudniejsze jest, tym potrzeba zbierania o nim informacji - większa. Do wymiany wiedzy służy plotka, ale żeby plotkować, trzeba mieć o czym. Żeby mieć o czym, trzeba wiedzieć coś o innych. W tym kanale informacji szczególną wartość ma naoczność.
-Widziałam na własne oczy - mówi sąsiadka i ta słuchająca od razu dostaje oczy, jak guziki... i uszy jak dwa radary
- Co Pani powie? - już się dziwi, choć jeszcze niczego nie usłyszała.
- Mówię, Pani, ja siedzę w oknie,a tu idzie ta z przeciwka.
Wiadomo - najwięcej sąsiadka wie o sąsiadce.
W kreowaniu kanału naoczności olbrzymia jest rola judasza. Gwarantuje naoczność i zarazem niewidzialność.Dzięki judaszom życie klatkowe nabiera wymiaru społecznego, tocząc się równolegle na klatce schodowej, ale także poza drzwiami. Naoczność został ostatnio wsparta elektronicznie.
Dzisiaj nie trzeba już wysiadywać na stołku. Zwyczajna, samochodowa kamerka - na drzwi i romans z judaszem nabiera nowego, elektronicznego wymiaru.
Niby postęp jest.
Naoczność też jest zachowana.
A jakoś tęskno - czasami - do sąsiadeczki podglądającej przez judasza....
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?