Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rosja zaatakowała Gruzję, a ta odbija Osetię Południową?

Marek Jarząbek
Marek Jarząbek
Tbilisi rozpoczęło dziś rano akcję "przywrócenia konstytucyjnego porządku" w samozwańczej republice. Władze Osetii Południowej twierdzą, że w wyniku nocnego ostrzału Cchinwali przez siły gruzińskie zginęły tysiące cywilów. Jednostki 58. rosyjskiej armii, które weszły dziś na przedmieścia Cchinwali zniszczyły gruzińskie pozycje ogniowe ostrzeliwujące stolicę Osetii Południowej.

W wyniku ostrzału rannych zostało trzech rosyjskich żołnierzy sił pokojowych, co spowodowało reakcję władz rosyjskich. Trzy samoloty Su-24 zaczęły bombardować terytorium Gruzji. AFP podaje, że dwie bomby spadły w pobliżu posterunku policyjnego tuż przy granicy z Osetią Południową. Agencja dodała, że Gruzini ostrzelali wioskę Tkverneti, niedaleko stolicy Osetii. Dotychczasowe walki spowodowały śmierć 15 cywilów. Władze w Tbilisi podały także informację o śmierci 10 gruzińskich żołnierzy.

Rzecznik gruzińskiego MSW stwierdził, że "jest wielu rannych". Ofiar może być jednak więcej. Na miejsce walk zmierzają ochotnicze wojska z Abchazji i Osetii Północnej, które chcą położyć kres działaniom wrogiego im, kaukaskiego państwa. W telewizji pojawił się gruziński prezydent.

***
Nieuznawana na arenie międzynarodowej Osetia Południowa stała się zarzewiem konfliktu. Idee narodowościowo-wyzwoleńcze w regionie odżyły po tym, gdy świat uznał niepodległość Kosowa. Od tego czasu regularnie ostrzeliwano wioski na Kaukazie. Do zawieszenia broni wezwał Osetyjczyków prezydent Gruzji, Michaił Saakaszwili, który zgodził się nawet, by przy negocjacjach uczestniczyła Federacja Rosyjska. Konieczna okazała się jednak interwencja zbrojna. Gruzińskie wojska szybko dotarły do stolicy samozwańczej republiki, Cchinwali. Armia okrążyła miasto i rozpoczęła ostrzał z broni ciężkiej.

ZOBACZ FILM publikowany przez telewizję BBC jak rosyjskie czołgi wjeżdżają do Osetii.
Źródła: gazeta.pl, france24.com

***
Ukraiński wiceminister spraw zagranicznych Kostiantyn Jelisiejew ma się udać w najbliższym czasie do Gruzji. Inny zastępca szefa MSZ, Wołodymyr Chandohij wyraził tymczasem nadzieję, że Rosja nie zaangażuje się w konflikt gruzińsko-osetyński. Do Tbilisi uda się Kostiantyn Jelisiejew, który ma tam być specjalnym wysłannikiem Wiktora Juszczenki. Taki krok to efekt rozmów prezydenta Ukrainy z Micheilem Saakaszwili. Wiceszef ukraińskiego MSZ ma, m.in., przeprowadzić konsultacje z kierownictwem Gruzji i przedstawicielami OBWE.

Z kolei Wołodymyt Chandohij spotkał się z przedstawicielem ambasady rosyjskiej w Kijowie. Wiceminister powiedział, że Ukraina liczy na „pohamowanie się" Moskwy i spodziewa się, że Rosja nie stanie się jedną ze stron konfliktu. Rano MSZ wyraził zaniepokojenie zaostrzeniem sytuacji w Południowej Osetii. Zwrócił się także do swoich obywateli z prośbą o wstrzymanie się od wyjazdów do Gruzji. W specjalnym oświadczeniu wezwano do pokojowego rozwiązania zaistniałego konfliktu.

Doradca dowódcy wojsk lądowych Rosji poinformował wieczorem, że pozycje gruzińskie zniszczono przy pomocy artylerii i czołgów. Według niego gruzińskie wojska, które weszły do Osetii Południowej, znajdują się w strefie rażenia jednostek 58. armii. Jednocześnie doradca ostrzegł, że w przyszłości każda strzelanina w strefie odpowiedzialności rosyjskich wojsk pokojowych będzie - jak to ujął - surowo przerywana. Rusłan Gagłojew z Rady Bezpieczeństwa Osetii Południowej poinformował, że rosyjskie czołgi są wprowadzane do północnej części Cchinwali. Dziś wieczorem samolot rosyjskiego Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych przetransportuje do Osetii Południowej szpital polowy. Samolotem poleci około 60 lekarzy i psychologów.

Rosyjskie Ministerstwo Transportu poinformowało, że o północy zawiesi niedawno wznowione połączenia lotnicze z Gruzją. Dodatkowo obowiązywać będzie zawieszenie połączeń morskich, nie będzie też działać poczta. Pod ambasadą Gruzji w Moskwie kilkudziesięciu aktywistów z rosyjskich organizacji młodzieżowych zorganizowało miasteczko namiotowe. Ma ono istnieć do czasu przerwania przelewu krwi w Osetii.

Źródło IAR.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto