Minister podkreślił, że nam to nie grozi, bo finanse polskie są mocne. Ten argument przekonuje, wszak żaden bank w Polsce nie wpadł jeszcze w taką nędzę, żeby należało go ratować zastrzykami gwarancji rządowych i żaden nie zbankrutował, jak to miało miejsce w innych krajach UE. Ale jest jednak w naszych finansach pewne, ale…
Otóż – według informacji resortu finansów – zaczyna galopować deficyt budżetu państwa. Po zakończeniu lutego 2013 roku, wyniósł 21 mld 654,9 mln zł. To dane zaledwie szacunkowe resortu finansów z wykonania budżetu. Problem jednak w tym, że kwota 21 mld 654,9 mln zł stanowi 60,9 proc., z dopuszczonego na 2013 rok deficytu, w wysokości 35 mld 565,5 mln złotych.
Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Finansów, wydatki państwa po miesiącu lutym, wyniosły 64 mld 484,4 mln zł, co stanowi aż 19,3 proc., zaplanowanych na bieżący rok wydatków, w wysokości ok. 334 mld 950,8 mln zł.
W tym czasie, dochody budżetu państwa wyniosły 42 mld 829,5 mln, co stanowi tylko 14,3 proc. z zaplanowanych w ustawie budżetowej dochodów, w wysokości ponad 299 mld 385,3 mln zł.
Wpływy z tytułu podatków do budżetu wyniosły 39 mld 496,9 mln zł, czyli 14,8 proc. z planowanych 266 mld 982,7 mln zł, w tym z podatków pośrednich 28 mld 447,2 mln zł (14,8 proc. z zaplanowanych na 2013 rok 192 mld 208,2 mln zł) – podaje w.
Natomiast z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) wpłynęło 3 mld 816,2 mln zł, czyli 12,9 proc. z zaplanowanych na bieżący rok 29 mld 638,5 mln zł, a z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) 6 mld 870,4 mln zł (16 proc. z zaplanowanych w budżecie z tego tytułu 42 mld 936 mln zł).
W komentarzu na portalu Money.pl można przeczytać, że Ministerstwo Finansów – wobec takiej sytuacji - nie wyklucza potrzeby nowelizacji budżetu na 2013 rok. Problem z budżetem jest, bowiem duży. Ale obecnie resort ma jeszcze zbyt mało informacji, aby podjąć decyzję o ewentualnej nowelizacji.
O możliwej potrzebie nowelizacji budżetu resort finansów mówił już w połowie styczniu br. Ludwik Kotecki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów powiedział wtedy, że "resort nie wyklucza nowelizacji budżetu na 2013 rok, choć jej nie zakłada". Według niego - jak wyjaśniał - w warunkach spowolnienia gospodarczego, które nie wynika "z naszych wewnętrznych problemów", tylko z narastających w strefie euro i UE, "niepewność jest większa, niż zazwyczaj", przekonywał dziennikarzy.
Jak wiadomo - największą pozycję wśród wydatków budżetowych, stanowiły po miesiącu lutym, "subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego", które wyniosły 13 mld 981,9 mln zł i stanowiły 27,3 proc. tegorocznego planu oraz dotacje budżetu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w ogólnej wysokości 10 mld 736,8 mln zł, czyli 28,9 proc. planu na 2013 rok.
Równocześnie, kilka dni temu resort poinformował, że w ramach obsługi zadłużenia zagranicznego, Ministerstwo Finansów spłaciło w lutym 2013 roku równowartość 2 mld 777,9 mln euro kapitału od długu zagranicznego Skarbu Państwa oraz równowartość 424,3 mln euro odsetek od niego. W końcowym rozrachunku, stan środków walutowych, będących w dyspozycji Ministerstwa Finansów, na koniec lutego br., wyniósł 5 mld 96,9 mln euro, co w przeliczeniu na złote, daje 21 mld 188 mln złotych.
Stanisław Cybruch
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?