12 czerwca rosyjscy kibice zamierzają przemaszerować przez Warszawę. Już po meczu z Czechami zademonstrowali, na co ich stać.
Po meczu z Czechami kibice rosyjscy pobili stadionowych ochroniarzy oraz stewardów UEFA. Do incydentu doszło na stadionie we Wrocławiu, przed wejściem na trybuny.
Na szczęście Polacy nie doznali większych szkód. Jak informuje Gazeta Wrocławska, po przebadaniu w szpitalu, wypuszczono ich do domów. Niestety policji nie udało się schwytać rosyjskich chuliganów - kiedy przybyła na miejsce zdarzenia, sprawców ataku już tam nie było.