Kontrowersyjną wypowiedź Aleksandra Torszina opublikowała dziś "Rosyjskaja Gazeta". "Jestem przekonany, że atak został zorganizowany zagranicą. Rozumiem, że moje słowa mogą wywołać złość i niezrozumienie, ale w mojej opinii to była Gruzja i jej reżim" - powiedział wiceprzewodniczący rosyjskiego zgromadzenia narodowego.
Zdaniem Torszina, zamach na lotnisku Domodiedowo nie był zamachem samobójczym, tak jak sądzono do tej pory. Także zeszłoroczny zamach na targowisko we Władykaukazie, w ocenie rosyjskiego senatora, nie był wynikiem ataku terrorysty-samobójcy. "Jestem przekonany, że bomby zostały zdetonowane na odległość" - oświadczył Torszin.
Według oficjalnej wersji, zamachu na podmoskiewskim lotnisku dokonał - pochodzący z Inguszetii - 20-letni Magomed Jewłojew. Według źródeł rządowych, na które powołał się rosyjski dziennik "Kommiersant", na trzy dni przed zamachem, Jewłojew powrócił do rodzinnej wioski Ali-Yurt, gdzie prawdopodobnie otrzymał ładunki wybuchowe.
Kilka tygodni temu, szef sił wojskowych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
Nikołaj Rogożkin ujawnił informację o niezwykłej przeszłości domniemanego zamachowca. Rogożkin, cytowany m.in. przez agencję informacyjną RIA Novosti, powiedział, że Jewłojew "służył trzy miesiące w regimencie milicji we Władywostoku". Już wcześniej wiadomo było, że Jewłojew odbył także służbę w rosyjskiej armii.
Zobacz także:
Zamachowiec z lotniska Domodiedowo służył w rosyjskiej milicji
Rosja wprowadza nadzwyczajne środki bezpieczeństwa
Zamach bombowy na lotnisku Domodiedowo (Wideo)
Rosja grozi NATO bronią jądrową
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?