Na Trasy Koncertowe i nowe miejsca
Claes Jest przyjemnie zwiedzać nowe miejsca, miasta i spotykać nowych ludzi. Jest tez ekscytująco dowiedzieć się, że twoja ciężka praca zyskuje coraz większy rozgłos -to nie tylko przyjemność, to także duma.
Per Nie zawsze więź emocjonalna jest intensywna, szczególnie w modnych i drogich klubach. Za to bardzo punkowe miejsce może okazać się wyjątkowo przytulne. Dwa dni temu graliśmy w starym teatrze w Dreźnie, tam czuliśmy się fantastycznie.
Claes Czasami są to wielkie hale koncertowe, czasami małe kluby w piwnicach. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, nie jesteśmy zespołem tak wielkim jak U2, więc nie zawsze wszystko jest stuprocentowo dopracowane. Ale te różnice i trudności są inspirujące.
Na Polskę
C Polacy są emocjonalni w swoim codziennym życiu. Są ciepli i bezpretensjonalni.
P A do tego ten odbiór! To chyba nasze najlepsze skojarzenie stąd, sprzężenie zwrotne między zespołem a publicznością, dajemy i dostajemy.
Na początki zespołu
C To był mój eksperyment, do którego wciągnąłem potem swoich przyjaciół i brata bliźniaka, i tak założyliśmy Immanu El. Graliśmy w barze w szwedzkiej wiosce, zauważyliśmy, że zainteresowanie naszą muzyką rośnie, później przenieśliśmy się do Goteborgu, David i Jonatan dołączyli do zespołu. Poważna praca muzyczna zaczęła się dopiero przy nagraniu „They’ll come, they come”, wtedy odbyliśmy wielką trasę, zwiedziliśmy 20 państw, zagraliśmy setkę koncertów. Historia wciąż się toczy.
P Najtrudniejsze jest znalezienie muzyków, którzy chcą grać coś podobnego. W Szwecji mnóstwo ludzi na czymś gra, a jednak trudno było nam stworzyć zespół. Dotychczasowi członkowie przeprowadzali się do innych miast, odchodzili z zespołu z różnych powodów. Nasz obecny skład zna się ze szkoły muzycznej, a dopiero kiedy dojrzeliśmy, adoptowaliśmy Jonatana.
C Jesteśmy jak rodzina, całkiem dojrzała.
David Między nami wszystko się naturalnie układa. Jeździliśmy w dalekie trasy, spędziliśmy ze sobą mnóstwo czasu i wygląda na to, że do siebie pasujemy.
Na wyraz „moen”
C To słowo dialektyczne, nie znajdziesz go w słownikach. W skrócie to przezwisko dla miejsca, w którym znajduje się wioska, z której pochodzimy, nazwa wyżyny, coś pomiędzy górą a wyżyną.
Na nową płytę i jej różne szufladkowanie.
C Mi to pochlebia, kiedy dziennikarze znajdują w naszej muzyce różne elementy. Naszą ambicją jest tworzyć coś niezwykłego, ale balansującego na granicy różnych gatunków, bez szufladkowania. Jakkolwiek to nazwać, brzmi wciąż tak samo.
Na religijność tekstów i znaczenie zagadkowego
Cosmonaut/Radical,radical”
C Teksty piszemy razem z bratem i obaj jesteśmy religijni, ale nie uznalibyśmy się za zespół chrześcijański. Można odczytać pewne duchowe przesłania w naszej muzyce. To przede wszystkim odbicie tego, jak postrzegamy życie, społeczeństwo - to mogłyby być teksty socjalistyczne lub komunistyczne, gdyby taki był nasz pogląd.
C Zainspirowały mnie trudności w życiu człowieka, który wciąż czegoś szuka, który nigdy nie czuje się pełny. Nie wiemy nawet, czego dokładnie szukamy, a szukamy tego w różnych miejscach, w nauce, narkotykach, muzyce. I o tych poszukiwaniach jest „Cosmonaut”.
Na szwedzką scenę metalową
Emil Scena metalowa w Szwecji jest potężna! Największy festiwal muzyczny w Szwecji to właśnie festiwal metalowy.
C Nagle, kiedy jest jakiś festiwal, tysiące ludzi pokazuje się na tych wydarzeniach, jakby żyli pod ziemią. To chyba największe podziemie muzyczne na świecie, metal. Nie ma go w mediach. W Szwecji jest kilka naprawdę sławnych zespołów metalowych, ale są one bardziej popularne za granicą, niż u nas. Dowiedzieliśmy się o tym podczas tras.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?