Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal Kryminału we Wrocławiu

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
Wykład Anny Gemry
Wykład Anny Gemry Weronika Trzeciak
W środę, 9 października, rozpoczął się X Międzynarodowy Festiwal Kryminału. Warsztaty literackie, zwiedzanie Muzeum Medycyny Sądowej i Kryminalistyki - to tylko kilka z licznych atrakcji. Impreza potrwa do 13 października.

Dzień rozpoczął się od sekcji naukowej "Gatunki literatury kryminalnej: tradycja, współczesność, ewolucja, perspektywa rozwoju". Uczestniczyli w nim pracownicy Instytutu Filologii Polskiej - Violetta Wróblewska, Adam Mazurkiewicz, Elżbieta Pawlak, Anna Gemra oraz Paweł Kaczyński. Tematyka spotkania dotyczyła m.in. tendencji rozwojowych współczesnej polskiej literatury kryminalnej, diagnozy rzeczywistości: kryminalnej powieści społeczno-obyczajowej czy kryminału historycznego - próby poetyki gatunku.

Następnie odbył się wykład "Skąd się wziął Stieg Larsson?" poprowadzony przez Annę Gemrę. Prowadząca uczulała na pewne błędne rozumowanie, według którego to właśnie temu pisarzowi zawdzięczamy odnowienie kryminału. Owszem jest to nowa jakość, ale nie taka, o jakiej zwykło się mówić. Kryminały skandynawskie z sukcesem wtargnęły na polski rynek i zastąpiły te, które znaliśmy do tej pory. W bibliotekach są całe półki tych kryminałów i każdy z nas ma choć jeden w swojej domowej kolekcji. Jeśli mówi się o grubym kryminale, to ma się na myśli właśnie skandynawski. Zaczęły one przyćmiewać inne.

Anna Gemra podkreśliła, że kryminał w Polsce ma zupełnie inna genezę niż na Zachodzie. Jej zdaniem mamy powieść sensacyjną, z której wywodzi się powieść kryminalną i dopiero powieść detektywistyczna. Tę ostatnią wprowadził Edgar Allan Poe. Potem był Arthur Conan Doyle. Jednak obaj wzorowali się na wcześniejszych utworach. Ich inspiracją stały się:

1. Grecka powieść prób, która była niczym innym jak romansem awanturniczo-przygodowym - gatunek powstały w starożytności i niezbyt skomplikowany fabularnie. Dwoje młodych ludzi spotykało się niespodziewanie i mieli różne perypetie. Poddawani byli licznym próbom - ona innym i on innym. Historia miłosna była mniej ważna. Warto wspomnieć, że w XVIII wieku gatunek ten był bardzo krytykowany, gdyż bohaterowie nie mieli na nic czasu, tyle mieli przygód. Było to zbyt nierealne.

2. Romans rycerski - tematyką tego gatunku były intrygi dworskie i zamachy stanu. Występował w nim zawsze typ niewinności uciśnionej. Bohaterka była drobna, miała blond włosy, niebieskie oczy, perłowe zęby. Wychodziła ze wszystkich opresji obronną ręką i z ocaloną cnotą. Ten typ urody pozostał choćby w ekranizacji "Ogniem i mieczem".

3. Romans łotrzykowski (pikareska) - gatunek wywodzący się z literatury sowizdrzalskiej. Bohaterzy pochodzili z niższych warstw mieszczańskich, dziś powiedzielibyśmy na nich outsiderzy, gdyż nie chcieli dostosować się do panującego prawa. W tego typu powieści pokazywany był kąśliwy, satyryczny obraz rzeczywistości.

4. Powieść zbójecka - w gatunku tym bohaterem był przestępca, ukazywany jako szlachetny bandyta. Przykładem może być historia Kartusza - zwykły złodziej, który miał 2-10 tys. pomocników. Powieść ta miała 2 grupy odbiorów: moralistów oraz lud.
5. Pitawal - gatunek, którego nazwa wywodzi się od nazwiska Pitavala. W 1934 roku zaczął on robić spis przypadków dla prawników. Jednak spodobał się on zwykłym ludziom, choć opisy były bardzo krwawe. Podawał, jak ukarano przestępcę, kiedy mu połamano kości czy co ukradł.

6. Powieść gotycka, której wyróżnić można 3 odmiany: historyczną, sentymentalną i grozy. W utworze tym ukazana jest ciężka dola kobiety. Najwięcej praw miały kobiety z ludu. Postaciami negatywnymi były kobiety aktywne zawodowo, mające własne poglądy oraz łotr gotycki który zwykł mawiać „tak jesteś odważna, zobaczymy, jak zniesiesz cierpienia”. Co ciekawe, do XVIII wieku można było sprzedać żonę lub przegrać ją w karty.

Anna Gemra wspomniała także o kilku pisarzach wartych uwagi, takich jak: Anne Rardcliffe, Brown, który przyczynił się do powstania twórczości Stephena Kinga oraz Williamie Wilkiem Collinsie. Jeśli chodzi o tego ostatniego to napisał on "Kobietę w bieli" oraz "Księżycowy kamień". Stały się one prototypami powieści detektywistycznej. Bazuje to na powieści tajemnic. Najsłynniejszą są "Tajemnice Paryża". I właśnie Stieg Larsson wzorował się na tych powieściach.

Wydarzeniem, które tego dnia wzbudziło najwięcej emocji wśród uczestników, był panel dyskusyjny "Nauka w praktyce śledczej: Zagadki kryminologii", który poprowadził Sebastian Zakrzewski. Gośćmi byli: Marcin Zawadzki, toksykolog z Zakładu Medycyny Sądowej AM we Wrocławiu oraz Marcin Szostak, dr hab. prof. nadz. UWr z Katedry Kryminalistyki Wydziału PAIE we Wrocławiu.

Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną - to słynne zdanie wypowiedział Paracelsus, uważany za ojca toksykologii. I rzeczywiście wszystko może stać się trucizną, jeśli podamy to w nadmiarze - choćby sól kuchenna czy witamina C, a niektóre nawet w niewielkich dawkach - polon 210, botox. Najlepiej ilustruje to zdjęcie. Jednym z najciekawszych przypadków było zatrucie wodą destylowaną, gdyż trudno udowodnić jej przyjęcie.

Zadziwiające jest to, że toksykologii nie da się tak łatwo zakwalifikować. Marcin Szostak miał trudności z umiejscowieniem jej w konkretnej dziedzinie wiedzy. Zauważył za to, że trzęsie ona historią świata.

Toksykologia zajmuje się nie tylko badaniem krwi i moczu, lecz także linii papilarnych. Należy przy tym pamiętać, że linie papilarne są niepowtarzalne, nieusuwalne i niezmienialne (zasada 3 N). I choć bliźniacy jednojajowi mają wszystko takie samo, to jednak linie papilarne mają inne. Nauki sądowe obejmują wszystkie możliwe dziedziny wiedzy, które powstały dla potrzeb prawa, szczególnie karnego. Zadaniem toksykologów jest nie tylko znalezienie materiału, lecz także jego zabezpieczenie. Najbardziej skupiają się oni na procesach dowodowych. Co ciekawe, toksykologia coraz częściej wykorzystywana jest w literaturze - wszędzie się truje.

Już starożytni Rzymianie za czasów cesarzów używali trucizn. Dlatego jest ona obecna nie tylko w literaturze, lecz także sztuce. Przykładem przytoczonym przez Marcina Zawadzkiego jest "Alicja w krainie czarów", w której dostrzec można zatrucie rtęcią oraz substancje halucynogenne zawarte w grzybach, które zmniejszały lub zwiększały bohaterów. Oczywiście należy do tego podchodzić z przymrużeniem oka.

Największym trucicielem starożytności był Mitrydates Uzurpator. Tak bardzo bał się trucizn, że wymyślił odtrutkę. Niestety nie istnieje uniwersalna odtrutka.

Ciekawymi truciznami są substancje pochodzenia roślinnego. Przykładem ich śmiertelnego działania może być przypadek dziewczynki, która wypiła wodę z wazonika po konwaliach. Z kolei cis jest jednym z najbardziej trujących roślin. Toksyczna jest także nikotyna, która rozpuszczona w wodzie, może spowodować objawy zatrucia - wystarczy pół łyżeczki!

Metanol, dopalacze to także środki niezwykle niebezpieczne. A jaka jest idealna trucizna? Wiele osób pewnie to zdziwi, ale jest nią insulina. Jedynym sprawdzonym sposobem na wykrycie, czy nie została przedawkowana, jest test płynu z gałki ocznej (niestety wykonywany już po śmierci). Jest on na tyle wiarygodny, że można określić, co działo się z denatem od 10 do 30 min. przed zgonem. Podobnie można określić stężenie glukozy czy potasu.

Leki mogą być także truciznami - jak choćby: Salvarsan (do leczenia kiły), Kalomen (jedna z najpotężniejszych substancji trujących) czy Talidomid (lek przeciw mdłościom, powodował wady wrodzone u płodu). Niestety toksykolog rozpozna tylko tę chorobę, którą zna. Niestety niektóre leki wywołują obraz podobny do chorobowego i wtedy trudniej jest cokolwiek udowodnić.

Zatrważające jest to, że ludzie wracają także do starych trucizn, rodem z powieści Agathy Christie. Przykładem jest samobójczy przypadek zatrucia cyjankiem potasu. Pacjent zmarł, gdyż odtrutka była tylko w Sosnowcu, a liczył się czas jej podania.Alkohol etylowy także może być trucizną. U rekordzisty wykryto 34 promile, co można przeliczyć na 6 litrów czystego spirytusu. Do tej pory nie wiadomo, jak denat tego dokonał. To także najsilniejszy narkotyk, gdyż występuje zespół odstawienny, zarówno pod względem psychicznym jak i fizycznym. Zawadzki przestrzegał także przed jednoczesnym piciem alkoholu i jedzeniem tłustych produktów. Prowadzi to do krwotocznego zapalenia trzustki.

Co ciekawe, podczas procesu gnilnego wiele substancji może się ujawnić, a wiele zniknąć z organizmu. Chodzi o możliwość wyników fałszywych oraz zmianę stężeń substancji. Podobnie po zjedzeniu niektórych produktów mogą wyjść wyniki dodatnie na narkotyki. W przypadku makowca - na morfinę, zaś banana - na amfetaminę.

Warto wspomnieć, że badane są nie tylko substancje czynne, lecz także zanieczyszczenia w nich występujące. Dzięki temu do tej pory można dowiedzieć się czegoś o źródle (kto produkował). Dziś produkujemy najczystszą amfetaminę, przez co trudno cokolwiek wykryć.

Podczas spotkania można było dowiedzieć się także, czym jest sekcja biała, mamy z nią do czynienia, gdy nie można ustalić przyczyny zgonu. Dzieje się tak dlatego, że wiele substancji nie pozostawia śladów. Dawniej podczas sekcji stosowano 2 metody: test psa (wpuszczało się psa na salę sekcyjną i zlizywał krew denata, by odkryć, czy jest w niej trucizna) oraz test językowy (próbowało się samemu). Dziś bada się zupełnie innymi metodami. Skupia się m.in. na śladach po iniekcji, kolorze skóry, plam opadowych czy nadżerkach.

Wisienką na torcie dla każdego toksykologa są zabójstwa. Płynie z nich satysfakcja zawodowa, że udało się je wykryć i przyczynić się do ukarania sprawcy.

Muszę przyznać, że był to bardzo udany dzień. I zapowiada się, że kolejne będą jeszcze lepsze.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal Kryminału we Wrocławiu - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto