Ruda Śląska: Chrzciny u ślepra i „Śląsk, nasz Śląsk”

Widowisko stanowi udane połączenie śląskich facecji, wiców, skeczów oraz śląskich wersji znanych, starych przebojów.

- Projekt kapeli „Śleper Band” powstał wiosną – zdradza Marian Makula. - Namówiłem Andrzeja Czarneckiego, lidera zabrzańskiej kapeli „315”, dawniej „Rekultywacja”, do zaśpiewania śląskich parodii znanych cowerów. Podstawowy skład kapeli to 3 gitary, szlagcojg i klawier oraz wokaliści: Mirosław Riedel i Marzena Niejadlik. Wzięliśmy na tapet utwory Czerwonych Gitar. Z „Ładne oczy masz”, powstały „Modre ślypia mosz”.

Z „Tak bardzo się starałem” wyszło: „Pierzyńsko się starołech”, z „Ciągle pada”„ Ciyngiym lejom”. Aktualne i polityczne odniesienia zyskały: „Jedzie pociąg z daleka” Ryszarda Rynkowskiego (o nieustającym pociągu polityków wszelkiej maści do Warszawy), „Trzej przyjaciele z boiska”, pierwotnie w wykonaniu słynnego chóru Czejenda, czy „Remedium”, Maryli Rodowicz. A piosenka „ Gdzie się podziały tamte prywatki”, Gąsowskiego, zamieniły się w nostalgiczną parodię: „Kaj się podziały tamte pochody”.

- Chcielibyśmy się zająć tematyką „okołogórniczą” – mówi Makula - stąd nazwa „Śleper band”. Bo śleper, w nomenklaturze górniczej, to ładowacz. Śleper foluje hercowom, a hercowa to łopata w kształcie serca i przypomina kształt gitary i zarazem pewną część anatomiczną. Górnicy, kiedyś gadali na nią „babsko rzyć”.
Widowisko otworzył szlagier „Tylko we Lwowie”, Henryka Warsa, przemieniony na swojskie „Ino na Śląsku”, a zakończyło mocno, finałowe: „Live is life „ czyli „Śląsk nasz Śląsk”, z udziałem rozbawionej publiczności.

Makula ze swoją „Ferajną Makuli”, w celu propagowania śląskiego języka realizuje już kolejny projekt - „Arie spod familoka„ Pokaże śląskie parodie klasycznych utworów operetkowych, stąd też zagościła na chrzcinach ciotka Naira (Naira Ayvayzan), sopranistka, ze śląską wersją arii: Usta milczą, dusza śpiewa.

Na chrzcinach oprócz ojca - Mirka Riedla, oraz mamy - Ingi Papkali obecna była Jolanta Bauszek z „Ferajny” oraz sam „Mistrz Makula”, wcielający się kolejno w postacie farorza, ciotki Leokadii z Niemiec i ujka Alojza, tyż z tych richitig fajnistych Niymiec. Niy dojechoł, jego syn, bo łotwar sklep. Brechą.

Kery bydzie chcioł posuchać fragmyntów koncertu, to niych zaglondo na strona www.makula.pl, bo tam niybawym bydom zamieszczone. Toz, pyrsk, Ludkowie!

Na drugiej stronie śląska wersja szlagru Czyrwonych Gitar

Pierzyńsko sie starołech
słowa Marian Makula
Pastisz przeboju Czerwonych gitar. ”Tak bardzo sie starałem”.
Muzyka Seweryn Krajewski,
słowa Krzysztof Dzikowski

Fto za tobom w szuli lotoł,
Fto spod ławek maras śmiotoł,
Fto, no godej fto?
Fto na ścianie wyżnoł serce,
Żaba przypion na zicherce,
Fto, no godej fto?

Pierzyńsko się starołech,
A ty, Frelko, niy chcesz mie.
Z krisbałnu się urwołech,
Godej mi, po czamu niy chcesz mie?...

Fto dlo ciebie chodzioł w bindrze,
Zjyżdżoł z piyntra po gelyndrze,
Fto? No godej fto?
Fto przepisoł wiersz Makuli,
W batkach łaziył po Goduli,
Fto? No godej fto?

Pierzyńsko się starołech,
A ty, Frelko, niy chcesz mie.
Z krisbałnu się urwołech,
Godej mi, po czamu niy chcesz mie?...

Jo katedra zmazol tintom,
I rechtora straszoł flintom,
Jo, i ino jo!
Teroz, kiedy się trefiomy,
Godosz, że my się niy znomy,
Czy blank fajnie to?...

Współautor artykułu:

• Barbara Podgórska