W sobotę historyczny dworzec kolejowy licznie odwiedzali Łodzianie, a wielu z nich wieczorem udało się ostatnim pociągiem do łódzkiego Widzewa. W tej krótkiej, choć sentymentalnej podróży, uczestniczył także minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.
Dworzec, który powstał w 1868 roku już niebawem zniknie pod ziemią i to dosłownie. Jak informuje TVN 24 w poniedziałek 17 października spółka PKP S.A. oraz władze Łodzi dokonają notarialnej wymiany gruntów. Kilka dni później rozpocznie się pierwszy etap przebudowy polegający na ogrodzeniu ponad 20 ha terenów i przygotowaniem ich pod budowę podziemnej stacji.
Podziemny dworzec Łódź Fabryczna ma stać się główną częścią Nowego Centrum Łodzi. Jak podkreślają władze miasta, jest to jedna z największych inwestycji tego typu w Unii Europejskiej. W podziemnym kompleksie kolejowym ma znajdować się osiem torów oraz cztery perony, które usytuowane będą 16,5 m pod powierzchnią, zaś 10,5 m wyżej znajdzie się część dworca autobusowego oraz sieć podziemnych ulic.
Projekty przewiduję także budowę dwóch tuneli. W jednym z nich kursować będą pociągi dalekobieżne oraz regionalne, zaś w drugim koleje dużych prędkości na trasach: Warszawa-Łódź-Poznań oraz Warszawa-Łódź-Wrocław. Przebudowa dworca zakończy się w 2015.
Przebudowa to ogromny problem dla pasażerów. Łódź Fabryczna była ważnym dworcem na trasie Warszawa-Łódź. Jak poinformowało PKP, pociągi, które w dni robocze w godzinach szczytu kursowały na tej trasie, teraz odjeżdżać i dojeżdżać będą na stację Łódź Kaliska. Poza godzinami szczytu, w dni świąteczne i wolne od pracy pociągi wyjeżdżać będą z łódzkiego Widzewa. Takie rozkłady obowiązywać będą do 10 grudnia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?