MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rydzyk strofuje

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
- "Nasz Dziennik" nie był zaproszony i na pewno by nie poszedł. Mniejsza z tym, widzimy kto jest po czyjej stronie - zauważył o. Rydzyk, dając do zrozumienia, że prezydentowa stanęła po stronie "onych".

Zdenerwował się
strasznie Ojciec Bez Dzieci. Trudno bowiem nazwać dziećmi stado owieczek i baranków, które już dawno przestały rodzić, ronić i pozbywać się niechcianej ciąży w czasach swej płodności, kiedy korzystały z
liberalizmu aborcyjnego.

Spotkanie pani prezydentowej z liczną grupą znanych, światłych kobiet zaowocowało podpisaniem apelu, który - gdyby nie fanatyczno-histeryczne poczynania marszałka Jurka i vice premiera Giertycha nie musiało by zaistnieć.
W kraju
modłów, pielgrzymek, zawierzania pod opiekę, mianowania Królowej Polski, kraju w którym każdy aktywny katolik wierzy, że wszystko co dobre zawdzięcza cudowi i wstawiennictwu świętych - do poszanowania życia poczętego i istniejącego, absolutnie
piąte przykazanie nie wystarcza. Należy więc wedle owych panów i Ojca Bez Dzieci tworzyć przepisy konstytucyjne ku jego ochronie.

Ja się na tym słabo znam, ale
gdyby zapis został dokonany, udowodnienie przypadku usunięcia ciąży
kwalifikowałoby się zapewne
do osądzenia przez Trybunał Konstytucyjny jako co? - zdrada stanu? działanie na szkodę państwa? Nie wiem. Może mnie ktoś oświeci.

Wrzaski
O. Rydzyka podparte ogranymi argumentami w stylu "niepolskie" skierowane więc zostały przeciw zarówno prezydentowi, jego małżonce, wszystkim rozsądnym ludziom w rządzie, jak też przeciw abp. Nyczowi. Kilka dni
wstecz wypowiedział on bowiem swoje zdanie na ten temat podkreślając, że (cyt. z pamięci) "nie należy wszczynać wojny, o której wiadomo, że się jej nie wygra".

Tak więc przy wszystkich zastrzeżeniach jakie można mieć do - nazwijmy to ogólnie - "wychowania seksualnego" w ramach doktryny katolickiej, Kościół
doskonale zdaje sobie sprawę, że aborcja istnieje i będzie istnieć bez względu na jakość, ilość przepisów i restrykcji prawnych. Podziemie aborcyjne będzie coraz bardziej zakamuflowane, a zabiegi coraz droższe. W związku z czym dla kobiet ubogich, nieuświadomionych, wielodzietnych do granic wytrzymałości fizycznej
pojawi się oferta zabiegów wykonywanych w piwnicach szydełkiem, po znieczuleniu
szklanką wódki. I to byłoby zapewne "propolskie" wedle pojęcia
rydzykowej polskości.

O. Rydzyk czuje się zawiedziony postawą rządu i PiSu, a przedstawiciel "Naszego Dziennika" i
tak by na spotkanie
w pałacu prezydenckim nie poszli. I bardzo dobrze. Zaczyna świtać iskierka nadziei, że w naszym kraju jednak nie dojdzie do dyktatury zachłannego na wpływy i władzę klechy. Że wreszcie powiedział
o kilka słów za dużo. Tak trzymaj ojczulku - czas najwyższy, aby ci ubyło przestrzeni w której się tak szarogęsisz. Wszak od czasu spotkania Jezusa z celnikiem istnieje zasada : co boskiego - Bogu, co cesarskie - cesarzowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto