Rzeźba i malarstwo Piotra Gawrona w Ostrowcu Świętokrzyskim

Absolwent Liceum Technik Plastycznych w Zakopanem (uczeń Władysława Hasiora i Antoniego Rząsy) i Wydziału Rzeźby stołecznej ASP w pracowniach Zofii Demkowskiej i Tadeusza Łodziany, Piotr Gawron, znany jest bywalcom ostrowieckiego Biura Wystaw Artystycznych choćby z udziału w pracach jury organizowanego przez tę placówkę Międzynarodowego Jesiennego Salonu Sztuki. Od ponad 40 lat jest też Piotr Gawron pedagogiem na ukończonym przez siebie wydziale rzeźby. Jak zapewniała prowadząca wernisaż dyrektorka BWA w Ostrowcu Świętokrzyskim, Jolanta Chwałek, należy on do szczególnie lubianych przez studentów profesorów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Także dlatego, że cieszy się z sukcesów swoich uczniów i równie mocno jak oni przeżywa ich porażki. Chwałek określiła też Gawrona jako mistrza małej formy rzeźbiarskiej wywodzącej się z medalierstwa, którym profesor również zajmował się na początku swojej kariery artystycznej.

Podczas pobytu w Niemczech Piotr Gawron zapoznał się z techniką wytapiania rzeźb metodą wosku utraconego, która go zafascynowała i postanowił na macierzystej uczelni stworzyć podobną pracownię rzeźbiarską, która funkcjonowała przez kilka lat, a po jej zamknięciu artysta wrócił do rzeźbienia w drewnie. Na wernisażu w ostrowieckim Biurze Wystaw Artystycznych Piotr Gawron szczegółowo i ze swadą opowiadał publiczności o tym, jak tworzy się takie małe rzeźby, które stanowią gros eksponatów na omawianej wystawie. Widać w nich wyraźny wpływ Władysława Hasiora, tak pod względem technicznym, jak i stylistycznym. - Jest to taka pogodna satyra - mówiła o pracach Gawrona Jolanta Chwałek. - Zarówno w rzeźbie, jak i w malarstwie to jest podglądanie nas, ludzi, naszych słabostek, śmieszności. Ale to podglądanie jest bardzo pogodne, niezłośliwe, niewulgarne, ciepłe.

W Biurze Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim Piotr Gawron przedstawia swoje prace z kilku cykli tematycznych, m.in. "Kuchnia polska" ("Bigos", "Rosół", "Groch z kapustą"). Jest tu wiele portretów przypominających manierą karykaturę z satyrycznymi tytułami: "Aktywista", "Liczykrupa", "Furiat" czy "Idiotka z pudlem". Wśród rzeźb znajdziemy też "Sołtysa", a zatem osoby zwykłe, wśród których każdy z nas żyje na co dzień. Ich "artystyczną" przydatność potrafi dostrzec jedynie prawdziwy twórca, który posiada talent i wrażliwość, jedne z najważniejszych cech, które musi posiadać zdaniem Piotra Gawrona, wartościowy artysta. - Twórczość to nie małpowanie świata - mówił podczas wernisażu w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Twórczość to moja opowieść o tym świecie opowiadana własnym, rozpoznawalnym językiem. A rzeźba to rodzaj poezji, tylko że w przestrzeni. Oczywiście do osiągnięcia sukcesu w sztuce potrzebna jest pracowitość.
"Rzeźbę i malarstwo" Piotra Gawrona można oglądać w Ostrowcu Świętokrzyskim do 12 kwietnia 2013 roku.