Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Sala samobójców" - kinowy przełom?

Paulina Paszko
Paulina Paszko
Filmweb
Na ekrany polskich kin na początku marca wszedł film uznawany przez wiele osób za przełomowy: "Sala samobójców". Czy rzeczywiście zasługuje na to miano - trudno jednoznacznie ocenić.

Dla mnie film ten warto zaliczyć do pozycji, które należy zobaczyć ze względu na wykorzystanie wyjątkowej, jak na polską kinematografię, animacji. Do tej pory polscy filmowcy stronili od łączenia ze sobą świata wirtualnego i realnego w jedną przestrzeń, tym razem młody reżyser, syn aktora Wiesława Komasy (gra w filmie dyrektora szkoły), Jan -
zdecydował się na śmiały krok ku przyszłości. Wbrew pozorom nie jest to film przeznaczony dla tzw. pokolenia emo, czyli młodzieży szczególnie emocjonalnie nastawionej do życia. Każdy z nas może wysnuć wnioski z tego, raczej pesymistycznego obrazu.

Film Jana Komasy może jest przejaskrawiony, ale na pewno w jakimś stopniu oddaje realne życie zamożnych osób: młody chłopak Dominik, uczeń elitarnej, prywatnej szkoły ma wszystko czego zapragnie: pieniądze, powodzenie, dobre wyniki w nauce - jednakże w jego życiu brakuje prawdziwych relacji z rówieśnikami i rodzicami.

"Sala samobójców" to film o problemach współczesnego świata, cywilizacji: niezrozumieniu, próbie zastąpienia prawdziwej miłości pieniędzmi - chłopak mimo prywatnego szofera, garnituru studniówkowego prosto z Paryża, zajęć judo, nie ma oparcia w wiecznie zabieganych rodzicach. Życie Dominika zmienia przypadkowo zobaczony filmik w internecie, pokazujący samookaleczenie. Chłopak wchodzi w wirtualny świat Sali samobójców i tam tak naprawdę uczyć się żyć, kochać. Poznaje ludzi, którzy stają się dla niego bliżsi niż rodzina
jest to paradoksalna sytuacja.

Piąta edycja konkursu Dziennikarz Obywatelski 2010 Roku trwa! Dołącz, wygraj 10 tysięcy

Wirtualna Sylwia o różowych włosach pokazuje mu nowy sposób myślenia, jest zaczepna
i intrygująca. Powoli uzależnia go od siebie, sprawia, że poukładane życie niedoszłego maturzysty całkowicie przenosi się do sieci. Dosłowne (w pokoju na 10 dni) i przenośne zamknięcie chłopaka w sobie jest początkiem jego samozniszczenia. Sylwia i stworzona przez nią grupa przyszłych samobójców pozbawiają Dominika całkowitej chęci do życia w realnym świecie. Faktem, który zastanawia oglądającego, jest kompletny brak zainteresowania ze strony znajomych ze szkoły, nauczycieli, a nawet samych rodziców. Czyżby nikomu nie zależało na tym młodym, ambitnym człowieku? Rodzice, zajęci robieniem kariery odpowiedzialność za poprawienie stanu psychicznego Dominika zrzucają na lekarzy psychiatrów, jednakże pieniądze i w tym przypadku nie pomogą w skutecznym wyleczeniu.

Film Komasy nie tylko pokazuje jak wielkie niebezpieczeństwa czyhają na młodego, zagubionego człowieka w wirtualnym świecie, ale również stara się ujawnić największe bolączki współczesnego społeczeństwa: brak więzi międzypokoleniowej, pęd ku karierze
tzw. wyścig szczurów od najmłodszych lat, trudny moment wkraczania młodzieży w świat dorosłych
i stawiane w związku z tym wymagania.

W filmie "Sala samobójców" na uwagę zasługuje również ścieżka dźwiękowa: autorem większości aranżacji jest znany wśród polskich twórców muzyki elektronicznej i eksperymentalnej Michał Jacaszek. Oprócz niego możemy usłyszeć piosenki mniej znanych formacji tj.:Rykardy Parasol , Stereo Total, Kyst czy Blakfisa. Perełką natomiast jest piosenka Billy'ego Talenta "Nothing to Lose", której tekst idealnie wpasowuje się w nastrój Dominika.
"Salę samobójców" starsi widzowie mogą traktować jako pewnego rodzaju przewodnik po świecie młodzieży, natomiast dla młodych będzie to przestroga przed zbytnią otwartością na wirtualne znajomości.

Mówiąc o obsadzie do kin przyciągają znane nazwiska: Agaty Kuleszy (matka), Krzysztofa Pieczyńskiego (ojciec), Filipa Bobka (kochanek matki), natomiast w głównej roli reżyser obsadził nieznanego aktora Jakuba Gierszała, który doskonale poradził sobie z dość trudną rolą. W drodze ku śmierci towarzyszyła mu Roma Gąsiorowska - znana widzom z roli Magdy (za tę rolę otrzymała nominację do nagrody Złotej Kaczki) w "Wojnie polsko-ruskiej".

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto