Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Salon fryzjerski dla bezdomnych coraz bliżej! Potrzebne są ręce do pracy

Anna Borowiak
Anna Borowiak
FB Jadłodajnia,Dom Nadziei dla Bezdomnych, Ubogich - s. Elżbietanki
Plan stworzenia salonu fryzjerskiego dla bezdomnych i ubogich nabiera rozpędu. W środę, 3 listopada, niezbędne wyposażenie trafiło do Jadłodajni imienia świętej Elżbiety w Poznaniu. Remontem zajmą się osoby bezdomne i ubogie, ale potrzeba jeszcze rąk do pracy. Pomóc może każdy, bo inicjatorki akcji przekonują, że nie trzeba mieć doświadczenia w zawodzie fryzjerskim. Wystarczą dobre chęci i czas, który wykorzystany będzie w ramach wolontariatu.

Przypomnijmy. Od roku grodziszczanie wspierają osoby bezdomne i ubogie, które korzystają z pomocy Jadłodajni im. św. Elżbiety w Poznaniu. Inicjatorką kolejnych zbiórek i akcji jest Patrycja Kałek. Od czterech miesięcy wspólnie z Weroniką Piętą dbają także o dobre samopoczucie tych osób, myjąc i obcinając im włosy. Jak informowaliśmy już wcześniej, dopóki pogoda pozwalała, usługi fryzjerskie odbywały się na świeżym powietrzu. Teraz jest to już niemożliwe, dlatego zapadła decyzja o wykorzystaniu pomieszczenia w piwnicy Jadłodajni. To właśnie tam ma powstać salon fryzjerski, w którym w ramach wolontariatu pracować będą Patrycja i Weronika.

W akcję stworzenia tego miejsca zaangażowało się wiele osób. Po publikacji informacji o tym, że potrzebne jest wyposażenie i materiały budowlane, telefon organizatorki dzwonił wiele razy. Wsparcie deklarowali mieszkańcy Grodziska, Poznania, a nawet Gniezna.

Ostatecznie to właśnie właścicielka salonu fryzjerskiego z Grodziska Wielkopolskiego przekazała całe wyposażenie, które w środę, 3 listopada, przewieziono do Poznania. Udało się również pozyskać niezbędne materiały budowlane, które pomogą przeprowadzić remont i adaptację pomieszczenia na potrzeby stworzenia salonu. Tym, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, zajmą się podopieczni Jadłodajni.

Patrycja i Weronika od czterech miesięcy dbają o włosy osób bezdomnych i ubogich. Wszystko to robią charytatywnie, z dobroci serca. Już niebawem nic nie stanie im na drodze, by dalej wspierać potrzebujących. Do tej pory plany mógł pokrzyżować nawet deszczowy dzień. Same jednak nie poradzą sobie z tym, żeby pomóc wszystkim, którzy takiej pomocy potrzebują. Poszukiwane są więc ręce do pracy. Podczas jednej takiej wizyty Patrycja i Weronika mogą ostrzyc około 30 osób, a chętnych jest zawsze zdecydowanie więcej. Nie trzeba mieć doświadczenia w zawodzie fryzjerskim. Wystarczą dobre chęci!

Jeśli ktoś chce i może wesprzeć tę akcję, proszony jest o kontakt z jej organizatorką pod numerem 669 752 840.

Salon ma być gotowy na Boże Narodzenie. Taki jest plan. Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że uda się go zrealizować!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto