Prokuratura Apelacyjna w Krakowie już od października 2009 roku prowadzi dochodzenie w sprawie podejrzeń o korupcję, sięgającą Sądu Najwyższego - twierdzi tvn24. Od lipca 2008 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne ma prowadzić w związku z tą sprawą oddzielną operację „Yeti”, w której zajmuje się przypadkiem biznesmena Ryszarda Sobiesiaka i ludzi z jego otoczenia.
Prezes Sądu Najwyższego Stanisław Dąbrowski zaprzecza jednak tym doniesieniom. "Nie toczy się żadne postępowanie w sprawie korupcji sięgającej Sądu Najwyższego. Równie dobrze można by mnie prosić o ustosunkowanie się do stwierdzenia, że sędziowie są mordercami – przekonuje Dąbrowski. Znając skład Sądu Najwyższego uważam za nieprawdopodobne, żeby mogły wystąpić zjawiska korupcyjne".
Tymczasem dziennikarze tvn24 zdobyli w Prokuraturze Generalnej potwierdzenie prowadzenia sprawy. Cytowali również wypowiedzi prokuratorów nadzorujących śledztwo. "Postępowanie jest ukierunkowane na udokumentowanie ewentualnych zjawisk korupcyjnych w Sądzie Najwyższym" – tak sejmowa komisja śledcza w lutym 2010 roku zaprotokołowała słowa prokuratora krajowego Edwarda Zalewskiego i Marka Wełny, ówczesnego wiceszefa Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
CBA oraz prokuratura dysponują również materiałem dowodowym: mailami wymienianymi między prawnikami a sędziami, SMSami, podsłuchami telefonicznymi, zarejestrowanymi rozmowami oraz filmami z korupcyjnymi zachowaniami prawników i byłego sędziego Najwyższego Sądu Administracyjnego.
Jednak prezes NS jest całkowicie pewien uczciwości swoich pracowników. Wstrzymania zarzutów również nie uważa za problem. Na temat sprawy wypowiedział się także Andrzej Seremet, szef Prokuratury Generalnej. Stwierdził, że śledztwo nie jest opóźniane, a on osobiście kontroluje postępy prac prokuratorów.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?