W głosowaniu, które odbyło się 12 grudnia udział wzięło 453 posłów. Za przyjęciem poprawki autorstwa Izabeli Mrzygłockiej (PO) głosowało 234, przeciw było 218, a jeden wstrzymał się od głosu. Gdyby poprawka Platformy nie została przyjęta, Sejm musiałby przeprowadzić dodatkowo 5901 głosowań nad poprawkami Ruchu Palikota. Przyjęta dziś poprawka zmniejszyła liczbę głosowań do 284 - informuje TVN24.
Cała ta historia ma związek z drugim czytaniem projektu budżetu na przyszły rok, kiedy to Sławomir Kopyciński z Ruchu Palikota złożył 5901 poprawek dotyczących przesunięcia środków z Funduszu Kościelnego na rezerwę celową "Finansowanie zabiegów in-vitro". Poprawki zaproponowane przez posła dotyczyły przeniesienia środków z Funduszu Kościelnego na inne cele, a warto wspomnieć, że mówimy tu o kwocie niemal 70 mln złotych.
Możemy być jednak spokojni, bo nikt z nas nie będzie skazany na oglądanie w telewizji (choćby przypadkowe) prawie 6 tysięcy głosowań. Przyjęta przez Sejm poprawka Izabeli Mrzygłockiej zakłada przeniesienie ponad 94 mln złotych z Funduszu Kościelnego na nową rezerwę celową, którą będzie... "Fundusz Kościelny".
Jeszcze przed głosowaniem Sławomir Kopyciński ocenił, że poprawka Platformy zgłoszona została niezgodnie z regulaminem. Wszelkie wątpliwości dotyczące ewentualnych nieprawidłowości związanych ze zgłoszeniem poprawki rozwiała notatka dyrektora sekretariatu posiedzeń Sejmu. Zgodnie z nią wszystkie formalne wymogi przy składaniu poprawek zostały spełnione.
Przyjęty projekt budżetu na przyszły rok zakłada, że deficyt nie przekroczy 35 mld 565 mln 500 tys. złotych. Dochody mają wynieść ponad 299 mld złotych, a wydatki prawie 335 mld złotych.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
