Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Serena już wygrywa. Na razie w deblu

Redakcja
Serena i Venus Williams obroniły zdobyty rok temu w Melbourne tytuł.

W finale amerykańskie siostry pokonały rozstawiony z jedynką debel Cara Black/Liezel Huber (Zimbabwe/USA) 6:4, 6:3. Mecz trwał 86 minut. W pierwszym secie Black i Huber prowadziły już 3:1, ale siostry odrobiły tę stratę i wygrały seta. Przełamanie w drugim secie dały woleje Venus. Pod koniec meczu Venus nie mogła się nadziwić, dlaczego Serena tak cieszy się z wygranego gema. Nieco później na konferencji prasowej przyznała, że pomyliła wynik.

To jedenasty wielkoszlemowy deblowy triumf Amerykanek. Poprzednio wygrywały ten turniej w 2001 i 2003 roku. W zeszłym roku były bliskie wygrania klasycznego Wielkiego Szlema, ale wczesna przegrana w Paryżu przekreśliła tę szansę.

Serenę czeka jeszcze gra w finale singla, który zostanie rozegrany w sobotę o dziewiątej trzydzieści polskiego czasu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto