"Mam w nosie literę przepisów, ważny jest ich duch i ważne jest to, że Polacy mają prawo żyć w państwie, gdzie wymiar sprawiedliwości stoi na straży interesów obywateli, a nie na straży interesów sitwy tworzonej przez część środowisk prawniczych. Ja wiem, że ta sitwa jest dzisiaj przerażona tym, co robię i chcę, żeby stąd poszedł jasny przekaz do tej sitwy: nie zastraszycie mnie" - stwierdził.
Skąd wzięła się ta wypowiedź Jarosława Gowina?
Jest reakcją na zarzuty, iż jako minister sprawiedliwości złamał prawo, żądając akt spraw, dotyczących Marcina P. Ryszard Kalisz uważa, że całkiem zasadne byłoby rozważenie postawienia Gowina przed Trybunałem Stanu. Według niego, żaden z ministrów nie może żądać akt konkretnej sprawy; dlatego Gowin tym, co uczynił, naruszył niezawisłość sędziowską.
Inne zdanie ma w tej kwestii prof. Piotr Kruszyński, który stwierdził, że Gowin działał zgodnie z regulaminem sądów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?