Licznie przybyli goście zachwycali się 110 pracami z piękną kolorystyką oraz formami graficznymi przypominającymi rysunek tuszem. Większość z nich to postacie tak zwanych diabłów karmazynowych albo kontuszowych, czyli realnie istniejących postaci, znanych z historii, którzy za niecne postępki, po śmierci (a bywało, także jeszcze za życia) uznani zostali za wcielenie diabla.
Marek Judycki, kielczanin z urodzenia, rudzian z wyboru, opowiadał o pasji tworzeniu rysunków, do tematu wielce drażliwego, jakim jest diabeł, nieustannie przewijający się w literaturze i sztuce od zarania dziejów.
Gustaw Morcinek patron Muzeum, także opisywał w swoich książkach postać Złego, m.in. w zbiorze opowiadań pt. „Jak górnik Bulanda diabła oszukał”. Ten utwór również stanowił inspirację dla autora pokazanych rysunków.
Marek Judycki nie tylko maluje, ale i pisze: opowiadania, wiersze, felietony, fraszki, doskonale recytuje i znakomicie śpiewa – co pokazał otwierając skoczowską wystawę.
Współautor artykułu:
- Barbara Podgórska
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?