Promienie wiosennego słońca zachęcająco przedzierające się przez szybę w pracy oraz fakt zbliżającego się szybkimi krokami pierwszego majowego weekendu zachęcały, by tuż po godz. 16 zrzucić swój pracowniczy „mundurek” przebrać się w sportowe ubrania i ruszyć na pierwszy tak długo wyczekiwany wiosenny spacer. Okazuje się, że nie trzeba się daleko oddalać od Rudy Śląskiej, by poczuć się zjednanym z naturą.
W ciągu ostatnich kilku lat dużo się zmieniło. Działania wielu organizacji pozarządowych pozwalają nam mieszkańcom poznać miejsca o szczególnych walorach przyrodniczych oraz znaczeniu historycznym. Informacje na ten temat można znaleźć m.in. w przewodnikach - w opisach ścieżek dydaktycznych „Ruda a zielona” pod redakcją Adama oraz Barbary
Podgórskich z Rudzkiego Towarzystwa Przyjaciół Drzew, którzy opisują kilkanaście różnych ścieżek przyrodniczo-historycznych do zwiedzania pieszego lub na rowerze.
Niestety, oprócz walorów przyrodniczych oraz zdobytej wiedzy historycznej, można przekonać się również o „bogactwie” naszych mieszkańców, którzy pomylili miejsca zielone ze składowiskiem odpadów. Takie można odnieść wrażenie wchodząc np. do lasu w Kochłowicach i nie trzeba wcale daleko się zagłębiać… dla chętnych do odbioru są opony samochodowe, dwa telewizory, tapicerka samochodowa.
W Nowym Bytomiu, przy ogródkach działkowych POD ROD „Ziemia Bytomska”, przy ulicy Czarnoleśnej, tuż za garażami na nasypach kolejowych oraz w pobliskim lasku jest do odbioru lodówka, styropian oraz wata szklana i para adidasów i inne odpady typu butelki szklane, butelki PET, gruz.
Na Halembie, obok pięknego boiska przy Szkole Podstawowej Nr 15, przy bramie od strony zachodniej, obok ogródków działkowych, gdzie również znajduje się las, można znaleźć gruz oraz odpady komunalne: butelki PET, butelki szklane, itp. Od jednego z działkowców dowiedziałam się, że jeszcze nie tak dawno na pobliskiej łące, gdzie obecnie znajdują się śmieci można było spotkać ropuchy szare i zielone, grzebuszki ziemne, kumaki, traszki, żaby rzegotki, jaszczurki.
Po całodniowym spacerze wróciłam do domu z mieszanymi uczuciami, które przerodziły się w złość. Jest mi wstyd, że jestem mieszkanką Rudy Śląskiej, jest mi podwójnie wstyd, ponieważ od pięciu lat prowadzę warsztaty z edukacji ekologicznej w szkołach na terenie Rudy Śląskiej promujące selektywną zbiórkę odpadów oraz prawidłowe sposoby postępowania z odpadami…
Co jakiś czas słyszę w telewizji lub czytam w gazecie wypowiedzi mieszkańców różnych miast, o tym, że śmieci są wszędzie, że urzędnicy nic z tym nie robią. A ja pytam, czy pani z Urzędu Miasta zawlokła lodówkę do lasu? Szukamy winnych, ale tak naprawdę, to co nas otacza jest NASZYM WSPÓLNYM dobrem, nie urzędników, radnych czy prezydenta. Śmieci nie są niczyje są nasze wspólne.
22 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Ziemi, 11 maja będzie kolejny Dzień bez śmiecenia, takie święta nie zostały ustanowione bez powodu… Śmiecimy każdego dnia, ale miejsce odpadów nie jest w lasach, parkach , na skwerach „Nie odziedziczyliśmy Ziemi po naszych przodkach, pożyczyliśmy ją tylko od naszych dzieci”…
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
