Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląscy artyści niepełnosprawni docenieni

Redakcja
W Muzeum Miejskim w Rudzie Śląskiej, podczas uroczystej gali, podsumowano XLIII Rudzką Jesień, doroczny Konkurs Twórczości Nieprofesjonalnej. Impreza ma wymiar regionalny. Prestiżowe nagrody przypadły artystom niepełnosprawnym.

Dają dowody nie tylko niezwykłego talentu, ale przed wszystkim hartu ducha i wrażliwości serca.
W dziedzinie malarstwa, jedno z czterech równorzędnych wyróżnień, zdobył Michał Kaczmarek za pracę "Japonka" w technice akrylu.

Michał jest głuchoniemy i niedowidzi. Choruje na cukrzycę. Uczestniczy w Warsztatach Terapii Zajęciowej Dąbrowskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób Niepełnosprawnych "Otwarte Serca" w Dąbrowie Górniczej.

- Chodzi na zajęcia trzy razy w tygodniu - mówi Anna Awłasewicz-Madejska, opiekunka artystyczna. - Najbardziej lubi tworzyć ceramikę artystyczną, ale znakomicie sprawdza się grafice i malarstwie.

Do tego samego ośrodka uczęszczał do niedawna Robert Boroń, laureat wyróżnienia za obraz "Śląskie miasteczko". Jest upośledzony intelektualnie w stopniu umiarkowanym. Jego pasję stanowi haftowanie metodą haftu krzyżykowego. Malarstwem zajmuje się "z doskoku".

Franciszek Kurzeja ma 74 lata. Był górnikiem w kopalni Katowice. Stracił obie nogi wskutek powikłań miażdżycy. Tworzy nieomal od dziecka. Zakładał katowicką grupę twórczą „Gwarek’ 58”, równie znaną obok głośnej Grupy Janowskiej, czy nieistniejącej już Grupy Bielszowickiej. Na swoim koncie ma niemało nagród i wyróżnień. W tegorocznej Rudzkiej Jesieni przypadła mu II nagroda w kategorii grafiki, za pracę "Apokalipsa według Świętego Jana".

Rudzianin, Jan Hanak głównie rzeźbi w drewnie. W zeszłym roku zdobył I nagrodę za rzeźbę przedstawiającą Jana Pawła II. Obecnie odebrał Nagrodę Publiczności, przyznaną mu w wyniku tajnego plebiscytu widzów za pracę "Duet: Gitara i akordeon". Takie dowody uznania, wszyscy bez wyjątku artyści, cenią sobie najbardziej.

Swoje prace przesłał na konkurs także Grzegorz Tokalski, mieszkający w Nowym Bytomiu. Olejne płótna nosiły poetyckie tytuły: Cynamonem do poduszki, Waniliowe zaśnięcie oraz Irysowe afirmacje. Z zawodu piekarz, nie pracuje z powodu niepełnosprawności ogólnej Jest podopiecznym
Środowiskowego Domu Samopomocy w Halembie. - Szkoda, że prace Grzesia nie zyskały aplauzu jurorów - żałuje terapeutka Krystyna Lorkowska. Ale Grzegorz i tak ma powody do dumy. Prezentował swoje obrazy w Mikołowie. Jest przede wszystkim poetą. Znamy się z Klubu Literackiego ”Barwy”. Grzegorz ma w dorobku autorski tomik poetycki pt. „W oknach cichych pszenic” oraz wiersz zamieszczony w almanachu „Ziemia Druid”. Niebawem będzie też w antologii wierszy wszystkich rudzkich poetów, którą powoli składamy.

Współautor artykułu:

  • Barbara Podgórska
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto