Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słowo o abp. Życińskim

Marcin Stanowiec
Marcin Stanowiec
W zalewie tekstów, utrzymanych w konwencji kondolencji, dochodzi do nadużyć. Z abp. Życińskiego robi się męczennika. "Był nierozumiany", "cierpiał", "wyrastał ponad otoczenie, które nie ułatwiało mu życia".

Zapewne każdym chrześcijaninem w Polsce wstrząsnęła wieść o śmierci metropolity lubelskiego. Była zaskoczeniem dla najbliższego otoczenia, tym bardziej dla ogółu.

Jest dla mnie oczywistą sprawą, że o umarłych nie mówi się źle. Ale jest przesadą gloryfikowanie nawet tak zasłużonej, acz kontrowersyjnej postaci.

Duchowny był nietuzinkowy pod wieloma względami. Nie miał nigdy problemów z wyłożeniem swoich racji. Media rozdmuchiwały każde jego słowo, a elokwencją ks. abp górował nad każdym w tym kraju. Niezrozumienie budziła jego "dwuznaczna postawa", która sytuowała go po ekstremalnie lewej stronie episkopatu. (Katolikom w Polsce dziwne się wydaje, że biskup może być bardziej liberalny, niż konserwatywny politycznie). I tyle.

Tam z nieba widzi wszystko inaczej. A tu z ziemi patrzymy na niego z tęsknotą, bo kogoś równie barwnego i wyrazistego, kto tak oryginalnie i bezpretensjonalnie zwracał się do nas trudno będzie zastąpić.

Bilans posługi śp. abp. jest pozytywny. W większości spraw w zarządzaniu archidiecezją wykazywał mądrość i przenikliwość. Intelektualną głębią natchnął struktury seminaryjne i politykę personalną. Krytyczne uwagi pod adresem władzy nikomu nie zaszkodziły. A sympatie, których nie ukrywał - ganiąc w kółko jednych i tych samych - były ludzkie i przy bliższym zapoznaniu okazywały się usprawiedliwione.

Nie będzie z kim polemizować po tej stronie episkopatu, bo żaden z biskupów, których inspirował lubelski hierarcha, nie dorównuje mu. Szkoda, bo z kontrowersji, które wzbudzał abp. Życiński wychodziliśmy oczyszczeni, mniej pewni siebie i w sobie zadufani. Natomiast nasze wybory musiały być - za sprawą ostrych tez stawianych przez metropolitę - gruntownie przemyślane (dobre skutki takich konfrontacji). Jako katolicy byliśmy dzięki niemu mocniejsi.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto